Wpis z mikrobloga

Mirasy. Krótka recenzja #loadout. Gierka jest na steam za darmo, wciąż w fazie rozwojowej (ale bardzo grywalnej, nie jest to alfa czy wczesna beta). Nie jest to również tytuł p2w, jedyne dodatki, które możemy kupić za realną gotówkę nie dotyczą jakości rozgrywki (stroje), tak więc sama walka zależy od naszych umiejętności. Tworzenie własnych broni póki co kuleje - za mało opcji, na trailerze widać było zabawne bronie rodem z powiedzmy borderlands 2 zaś w samej grze póki co bronie są 4 a dodatków jest w sumie po kilkanaście (rozdzielonych na 5 części broni, więc na jedną część wypada to słabo). Aczkolwiek widać, że twórcy pracują nad rozwojem i dobrze im to wychodzi. Generalnie każdemu kto szuka strzelanki na wesoło - takiego multi borderlands - polecam, warto zagrać, warto patrzeć jak się rozwija, gierka nie ma zwiechów, gry wyszukują się szybko, są różne tryby walki, naprawdę dobra zabawa. #steam #gry
  • 10
  • Odpowiedz
@NoMoRe: No wiadomo, że to nie jest borderlands w wersji online, ale nie znalazłem innej gierki, do której można by to przyrównać (twisted cod? :P).

@Pablot: Wiadomo, kwestia gustu, mi np tf2 też nie podszedł a tutaj się dobrze bawię. :)
  • Odpowiedz
@PanSutek: nie bo napisales ze tez Ci nie podszedl co oznaczalo tyle ze zgadasz sie ze mna ze jest #!$%@?, a ja napisalem wrecz przeciwnie. z reszta mniejsza z tym. tak jak powiedziales, kwestia gustu ;)
  • Odpowiedz