Wpis z mikrobloga

@biczek: ale boomer z Ciebie. Mnie jest szkoda dzieciaków, bo szkoła jest gorsza od pracy. Ponadto teraz dzieciaki mają jeszcze więcej godzin niż za moich czasów. Jakbym był rodzicem, to bym robił tak, żeby dzieciak był jak najmniej obciążony szkołą, w sensie minimalna frekwencja i minimalny wysiłek, żeby tylko zdawał z klasy do klasy, a miał dużo zajęć poza szkołą, które go interesują, a przede wszystkim możliwość wyspania się i zjedzenia
@biczek: buła z mikrofali. Bardzo pożywny i zdrowy obiad xD Ponadto gdzie ją jadłeś? Na stołówce czy jak bezdomny na podłodze szkolnej? Szkoła to relikt i przy okazji sprawdzenie, jak wielu rodziców są debilami, że pomimo własnych doświadczeń wysyłają tam radośnie swoje dzieci. To jest tak jakby więźniowie obozów koncentracyjnych, którzy przeżyli, nie widzieli nic złego w tym, że ich dzieci tam idą