Wpis z mikrobloga

Chciałbym na przyszły sezon zacząć przygodę z #rower tylko że mój z komunii ma 20 lat i waży pewnie z 10 kilo, co nie było by jeszcze problemem jednak po 30 minutowej jeździe boli dupsko gdyż wiadomo siodełko jest jakie jest, mimo że to sławna czerwona ( bo szybsza) DELTA i to z amortyzatorem na środku. Przerzutkę jak zmienię na lekkim wzniesieniu to spada łańcuch. Zacząłem więc się rozglądać co nieco nad rowerem, który mógłby trochę po lesie pojeździć i pomijając rowerowe świry, które mają sprzęt za 10-30k i tylko taki polecą bo tańsze to nie rower, tych tańszych jest tyle, że głowa boli.. I tutaj pytanie co możecie polecić tak po taniości koło 1000zł +/-? Wymagania: brak bolącej dupy, brak spadającego łańcucha no i może żeby jak wjadę w jaki dołek żeby mnie nie złamało w pół.
  • 8
  • Odpowiedz
  • 0
@Rudinji hak już koledzy wyżej zauważyli, 10kg to bardzo mało na rower, tym bardziej jak ma zawieszenie. Strzelam ze bliżej ma do 20kg.

Siodelko to kwestia dobrania do tyłka i przyzwyczajenia. Jak jak kupisz nowy rower nawet drogi to nie znaczy że będzie miał wygodniejsze suodelko. Znowu wymienić w starym na inne to nie koniecznie jest ogromny koszt. Spadający lancuch też najprawdopodobniej ogarniesz regulując odpowiednio przerzutke
  • Odpowiedz
@melba: Jakieś siodełka możesz polecić? waga 80kg +/-


@Rudinji: a to nie jest tak, że nie jeździłeś długo i dlatego Cię tyłek boli? zresztą jak później będziesz robił dużo km to i tak Cię zacznie boleć, ale mogę się mylić bo np. nie mam siodełka z puchu z hydromasażem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@deenowy: Myślę, że trochę masz rację, ale jak porównam do budżetowego rowerka z siłowni, tam to po 20 minutach jest odczucie jakbym na grochu siedział, na zwykłym rowerze pojawia się po jakiejś godzinie, wiadomo, że nie potrzebuje poduszeczki, ale jakby mnie naszło jechać leśnym szlakiem to może być to mocno nie komfortowe a ma to być jednak przyjemność z tej jazdy, a 100zł mnie jakoś nie zbawi a powinno zmienić
  • Odpowiedz
@Rudinji: kumam, ja mam zwykłe, wąskie siodełko i pierwsza jazda po przerwie zimowej i lekko odczuwam dyskomfort, to samo gdy zrobię większą ilość kilometrów to ugniata to co ma kontakt z siodełkiem, a nie jestem jakimś wybitnym kolarzem i nie robię bardzo dużych przebiegów
  • Odpowiedz