Aktywne Wpisy
wilkCaly +84
No cześć Mirki, mam sąsiadów Azjatów i zaraz mnie coś strzeli. Zwracałem im już uwagę że motorycznie zaśmiecają korytarz ale jak krew w piach. Jak dzwoni do nich ochrona to nie otwierają. Cała klatka jednak jak na załączonym obrazku. Stoją rowery, buty, wózki, zabawki.... Myślałem nawet żeby im nasrać do tych butów ale pomyślałem, że zapytam was o jakieś rady... Co z tym zrobić?
#deweloperka #wynajem #mieszkanie
#deweloperka #wynajem #mieszkanie
kimunyest95 +28
Gdy ktoś pisze teksty rodem "ja mam 5/10 i obracam laski 7/10" to wiedzcie że tak naprawdę:
-albo on ocenia laski max 5/10 jako 7/10 - czyli po prostu taki jego gust, który nie ma nic wspólnego z rzeczywistym wyglądem.
-albo on zaniża swoją ocenę wyglądu i tak naprawdę ma +7/10.
-albo uprawia geomaxxing i dalej obraca kobiety, ale max 6/10 (bo tylko p0lki mają kompleks narodowościowy do kwadratu) bo każda ładniejsza może obracać chadami, a nie przegrywami z Polski.
Czyli mówiąc krótko - pisze bzdury.
A potem piszą bzdury: "blekpyl obalony!" hahahah a figa z makiem, a nie obalony XD
Ogólnie rzecz biorąc:
Cały czas widzę jak faceci zaniżają sobie ocenę wyglądu, a zawyżają wygląd kobietom (no nie dziwię się bo w końcu kobiety nam się ogólnie podobają). Tylko że niestety, u kobiet działa to w przeciwną stronę - one sobie zawyżają ocenę wyglądu, a facetom zaniżają (tu kobiety są zabójczo pragmatyczne).
Wiadomo, że jak dana osoba ma cechy które nam się podobają to się zwiększa naszą ocena tej osoby, no ale trzeba być rzetelnym w tej ocenie, gdy się pisze o tych dziewczynach na wykopie w kontekście obalenia blackpilla (nie jest to możliwe w erze globalizacji związków).
W ocenie trzeba być obiektywnym, jak się podobają piegi, czy kolor włosów to nie zwiększa się obiektywna ocena tej osoby bo to są rzeczy subiektywne - szczegóły które trafiają w nasz gust.
Czyli powiedzmy kobieta niska, i z powiększoną wagą mimo że ma twój ulubiony kolor włosów i piegi to nadal będzie max 4/10 mimo że ma twoje ulubione cechy i je oceniasz na 6/10.
Co ciekawe, kobiety z zaniżoną samooceną i tak nie zmniejszają swoich wymogów co do wyglądu faceta, bo niezależnie od jej stanu psychicznego i ich ego, podświadoma hipergamia i tak nie pozwoli na zadowolenie się facetem poniżej jej poziomu.
Czyli nie, nawet jak panna 6/10 ma depresję i uważa siebie za brzydką, to i tak nie weźmie #przegryw #incel prędzej skończy sama.
Czyli widzicie, twierdzenia gości że "ktoś ma 5/10 i obraca modelki, 7/10 itd." to:
-albo pieprzy od rzeczy bo ma zaburzoną ocenę wyglądu obu płci,
-albo no cóż, musi być baaaaaaardzo zamożnym człowiekiem, i po prostu im płaci pośrednio lub bezpośrednio.
Drogi redpillu i (bluepillu), choćby z gniewu wybuchasz, to i tak natury nie oszukasz.
Czyli: OBIEKTYWNOŚĆ, OBIEKTYWNOŚĆ I JESZCZE RAZ OBIEKTYWNOŚĆ!
#blackpill #redpill #whitepill
Ładne kobiety 8/10 i wyżej nie muszą zadawać się z przegrywami 5/10 kiedy mają chadów (swoich i zagranicznych) na skinienie ręki.
Czyli teoretycznie obiektywny przegryw 5/10 MOŻE obracać 7/10
Pierwsze słyszę.
A, znam Polaka ożenionego z Japonką, ale to z przypadku, nie geomaxing. Poznali się podczas jakiegoś wypadku, on jej pomógł czy coś.
Poprawiłem na "biedniejsze kraje".
A ja w moim poście, na chwałę Innosa, tych gagatków wyjaśniłem, bo dzisiejsze czasy (gdy bariera (braku internetu i tindera) przestała istnieć) pozwalają kobietom na zwiększanie swoich wymagań.
Więc jeśli istnieją wyjątki, to bym powiedział że raczej 1:9999999 przypadków a nie 1:10000.