Wpis z mikrobloga

@niezdiagnozowany: generalnie jak ktoś referował coś na zaliczenie to miała wyebane i gadała cały czas przez telefon. Ogólnie większość wykładów gadała przez telefon. Pewnego dnia zapytał całej sali, czy popierają postulaty LGBT. Sala milczała, a ta się fkurfiła potężnie xD