Wpis z mikrobloga

Ehh, oglądam sobie street view swojego osiedla z 2012 roku, w głowie z tamtych lat pozostały wspomnienia że trawa była bardziej zielona, niebo bardziej niebieskie, ptaki głośniej ćwierkały, wokół zadowoleni ludzie. Co zobaczyłem - popękany asfalt, pordzewiałe gruzy na parkingach, wszędzie syf, ludzi prawie brak. No ale cóż z tego, skoro byłem 16 letnim szczęśliwym gówniarzem otoczonym wieloma znajomymi z wizją fajnego życia. Wewnętrzne poczucie rozczarowania swoim bytem i zbliżanie się do 30-tki sprawia, że człowiek widzi wszystko w coraz mroczniej. #przemyslenia