Wpis z mikrobloga

Na ten moment Łucja jest najładniejsza, choć wcale nie jest jakoś wybitnie piękna...
Gdyby Kornelia nie była jakaś taka potężna (nie uważam żeby była gruba, w jej przypadku to chyba kompilacja kamer, nieodpowiedniego ubioru, wychudzonego towarzystwa i braku sportu, ergo jedrności) albo gdyby Alicja zrezygnowała z bazarowego makijażu... może byłaby konkurencja, a tak... Naturalna, po prostu ładna Łucja zostawia resztę w tyle.
Myślę że jest też zadufana w sobie, ale nie zauważyłam by biło to w innych. To znaczy, mówi "podobam się" a nie "nie podoba mi się", to ma znaczenie, gdy reszta dziewczyn jest tak bardzo agresywna...
Rzeczywiście ma zachowania trochę jak księżniczka i wierzę że może drażnić, ale wszystko co mówi i robi ma sens, jest logiczne i nie ma w sobie żadnego wyrachowania. Kompletnie nie pojmuję tych oskarżeń, choć w gruncie rzeczy jej nie polubiłam.
Szukała dla siebie pary i opcji, bo na tym polega program. Polecono jej Michała, to tam próbowała. Potem polecali Patryka, koniec końców podeszła do tego który był niej miły i z którym para miałaby sens, tym bardziej że odpulić jego partnerkę nie było żal. Co w tym dziwnego? Gdzie to wyrachowanie?

Bez trudu widzę natomiast grę i wyrachowanie w tym co robi teraz Alicja i Kornelia. Roch też daje ciała... a tutaj nikt nie widzi problemu. Dziwni ludzie.

#hotelparadise
  • 3
  • Odpowiedz