Wpis z mikrobloga

Znacie takich gości którzy "często wygrywają" w zdrapki, na automatach, kasynach, lotto itp.?
Niektórzy mogą mówić o szczęściu, inni że wszystko rozpracowali, policzyli i mają system?
Nie mają z tego milionów, ale "są na plus"?

No to zwykła statystyka jasno mówi że zwyczajnie kłamią i najprawdopodobniej są po prostu uzależnieni od hazardu.
Tak naprawdę potrzebują szybkiej pomocy nim się zwalą ze swoim uzależnieniem na dno.

Wiadomo że każdemu się może trafić nawet szóstka w Lotto.
Ale jak ktoś twierdzi że gra dużo, regularnie jest na plusie, to raczej zwyczajnie kłamie, po to żeby ukryć pieniądze które na to przepala, żeby ukryć to ile już na to wszystko wydał, któremu tym trudniej z tego wyjść im więcej już w to wpakował, czekając aż los się odwróci i się odkuje za te wszystkie przegrane.
Jak ktoś kupi 100 zdrapek po 10zł, to pewnie ze 100-200zł "wygra".
Przegrane wyrzuci, a wygranymi się pochwali.

Dodam że zazwyczaj też będzie to dotyczyło wszelkiej bukmacherki, ale tu gra niby nie jest losowa i mając jakąś dogłębną wiedzę w materii faktycznie pewnie można być tam na plus.
Chociaż gdyby był skuteczny system, to można by na nim zarabiać dowolnie duże pieniądze, byliby ludzie którzy rujnowaliby bukmacherów.
A jako że branża bukmacherska trzyma się nieźle, nie wygląda jakby system miał istnieć.
A zwłaszcza że to ten znajomy go posiadł.

#hazard #uzaleznienie #matematyka
  • 3
  • Odpowiedz