Wpis z mikrobloga

@Kaczus2B: Byłem. Bardzo fajny zlot. Aczkolwiek to był pierwszy zlot na jakim byłem, na którym nie kultywuje się obyczaju przywożenia i rozkładania swojego sprzętu, co mnie zaskoczyło (dotąd jeździłem tylko na zloty 8-bitowe, a ostatni mój multi to QuaST'98). Rozumiem pecetowców, bo każdy blaszaka ma w domu, ale amigowcy mogliby przywieźć swoje ukochane amisie ;)
  • 1
@laoong: Sprzęt jeszcze nieliczni przywożą, ale, że jest on coraz bardziej cenny, a jednocześnie bardziej podatny na uszkodzenia, to przywozi się na te spotkania, gdzie ludzie bardziej interesują się sprzętem niźli produkcjami. Z tego co kojarzę, to w Chełmie zazwyczaj jest sprzęt, co więcej, czasem pojawiają się twórcy nowego sprzętu, zeby mozna było potestować, a nawet wygrać w jakimś konkursie.