Wpis z mikrobloga

Jest jak jest, ludzie się zmieniają, tak mówią, być może tak jest. Niepokoi mnie, że ja się nie zmianiam, nie zmieniłems się od ~~10 lat. Uznaję, że wtedy zostałem wpełni ukształotwany. Mój światopogld, podejście do spraw, charakter, itd wszystko jest takie samo jak teraz. Kiedyś mówili, że jestem zbyt dojrzały na swój wiek, miałem zgoła inne zainteresowania niż rówieśnicy i prowadziłem inny tryb życia, wtedy lepszy. Byłem nieufny, powściągliwy, czasem ponury, zamyślony. Potrafiłem się odciąć od tego, co mnie otaczało. Już te 10 lat temu miałem sprecyzowany plan, co chcę robić w życiu, kim być i ile mieć. Los pokrzyżował mi plany ale i tak po części je zrealizowałem.

Czasami sam w środku siebie pytam się, "jaki jesteś vanderledre?" i nie umiem na to odpowiedzieć, jestem taki jak kiedyś, ale nadal nie jest to zadowalająca odpowiedź. Osobowość ma 2 rdzenie, pierwsza ta zewnętrzna, stworzona na potrzeby sp0łeczeństwa, zachowania jakiś pozorów czy udawania bycia "jak inni" i druga skryta lecz prawdziwa. Ta pierwsza, wiem jaka jest, taka jak chcę żeby była w zależności od sytuacji. Druga jest zagadkowa, nie potrafię jej określić, opisać, po prostu jest, jest trwała, niezmienna, czasem staram się ją kontrolować, modyfikować, ale nie da się, to jaki jestem w środku pozostaje niezmienne. Jestem jaki jestem, nijaki, niczym skała, a zarazem puste naczynie. Ciekawe jak wielki wpływ miały na ten stan traumy, samotność i strata. Podejrzewam, że duży.
#przegryw
  • 6
jaki jesteś vanderledre


@Van-der-Ledre: bardzo prosty, core twojej egzystencji to kasa, nie masz innych celów, oczekiwań, zainteresowań, a przynajmniej ich tu nie ujawniasz. Natomiast uważasz, że te które masz narodziły się dawno temu, gdy żyłeś w finansowych pieleszach rodziny, w związku z czym tylko pieniądze pozwolą je zrealizować. No i kółko się zamyka, a cała twoja egzystencja sprowadza się do starania o kasę z chwilami, takimi namiastkami życia jak kiedyś. Nie