Wpis z mikrobloga

@erebeuzet: z tych co widziałem ulubionymi są (w kolejności według zajebistości): Batman, Powrót Batmana, Jeździec, Edward, Beetlejuice, Vincent, Miasteczko Halloween, big Fish, Ed Wood. Pozostałych, które widziałem (Marsjanie, Mroczne cienie, Alicja, Charlie, Planeta małp) nie oceniam, bo najzwyczajniej w świecie nie jestem ich fanem. Generalnie coraz mniej mi się podobał styl Burtona w nowszych filmach. Zbyt cukierkowy.

Aha, z tym bezeceństwem w postaci Batman Forever to Tim chyba nie miał nic