Wpis z mikrobloga

546 + 1 = 547

Tytuł: Portret Doriana Graya
Autor: Oscar Wilde
Gatunek: literatura piękna
Ocena: ★★★★★★★★
ISBN: 978-83-7623-067-2
Tłumacz: Maria Feldmanowa
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Liczba stron: 176
Skończyłam wczoraj czytać Portret Doriana Graya. Już na moim tagu opowiadałam, że książka wyjątkowo mi się podobała. Jest to dla mnie tym bardziej satysfakcjonujące, że przez wiele lat wiedząc, że taka powieść powstała stroniłam od niej.
Siłą rozpędu biorę się za inną, która bez powodu jest u mnie na cenzurowanym Pani Bovary. Obym też się miło zaskoczyła.

Napisana w zachwycającym stylu jedyna powieść Oscara Wilde’a. Historia młodzieńca, który sprzedał duszę w zamian za wieczną młodość i piękno. Gdy spotyka na swej drodze cynicznego bywalca salonów Henryka, znajomość ta nie pozostaje bez wpływu na jego niewinną duszę. A kiedy urzeczony urodą chłopca malarz Bazyli Hallward maluje jego portret, Dorian wyraża życzenie, by na zawsze zachować piękno, jakie uchwycił portrecista. Od tej chwili każdy występek, każdy grzech, który wyrządza bliźnim, znajduje odzwierciedlenie w obrazie, sam Dorian jednak zachowuje niczym nieskażoną urodę. By zaspokoić własne potrzeby, bez skrupułów zaczyna ranić innych. —Opis pochodzi ze strony Lubimy Czytać.

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

#bookmeter #literatura #ksiazki #czytajzwykopem #literaturapieknabookmeter
poorepsilon - 546 + 1 = 547

Tytuł: Portret Doriana Graya
Autor: Oscar Wilde
Gatunek:...

źródło: 352x500

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • 1
@moll: a już czytasz? Mi się podobało. Nie miałam nigdy nic przeciwko tej powieści, zanim się za nią wzięłam, była dla mnie bezbarwna. Teraz, mimo zapoznania się z nią traktuję ją raczej jako nudną. Ale przeczytać warto.
  • Odpowiedz
@poorepsilon: tak, znalazłam sobie serię klasyki w prenumeracie i teraz czytam po kolei. A to drugi tom. No mnie jakoś od zawsze odstręczało, ogólnie czytanie tego to duży dyskomfort - nie podobają mi się bohaterowie, ani przedstawiony świat, ale sama fabuła jest na tyle wciągająca, że chcę wiedzieć jak to się skończy. Tyle dobrego, że styl w miarę i szybko się czyta. Niespełna sto stron mi zostało do końca
  • Odpowiedz