[kubano9555]

#praca #syf #patologia .. Od początku jakiś czas temu wróciłem z Niemiec gdzie pracowałem do polszy żeby nie siedzieć bezczynnie znalazłem gówno robotę na początek cieciowanie w ochronie jako, że kiedyś pracowałem i mam kwalifikacje dostałem nawet lepsza stawkę i tak to zwykła jałmużna ale co tu wymagać. Miał być pełny etat jest robota po 6h na dwie zmiany typ zachorował dzwoni do mnie szef w 1 dzień pracy żebym przyszedł za kogoś tam na 12h mówię że spoko a on na to że od 6-13 a potem od 16 - 22 dodam że nie jestem z tego miasta tylko dojeżdżam 20 km więc mówię no niestety nie będę 2x jechał a łącznie 4 bo więcej stracę za bene gość mnie zwzywal przez telefon że myślę tylko o sobie ???? nie zdążyłem nic powiedzieć co zrobilibyscie w takiej sytuacji zgodzili byście zostać na rano potem wracać do domu zaś przyjechać i wracać? Za pare złotych czy dobrze ze w 1 dzień nie dałem sobie wejść na głowę.?? #dymy #wykopjointclub

[LesnyDeszcz-orginal]

@kubano9555: a jesteś tak zdesperowany by przełknąć że jakiś debil drze ryja na ciebie?

[kubano9555]

W 1 dzień mam już się kłócić?

[LesnyDeszcz-orginal]

@kubano9555: ja nie wiem czy tam było z kim dyskutować w ogóle, chyba nie xD

[M.....s]

@kubano9555: #!$%@? to i w ogóle nie idź

[kubano9555]

Hahah jakbym nie byl w takiej #!$%@? finansowej to bym w ogóle nie szedł i nacharal im na ryj ale niestety jestem i potrzebuje siana Natomiast nie na takie układy robię tu do końca tygodnia i wyginam