Aktywne Wpisy
Konfederusiusz +71
Mam dzisiaj trochę mało czasu, więc nie jestem w stanie zrobić bardzo dokładnej analizy użytkownika Grooveer, ale jako że prawdopodobnie nie będę w stanie tego zrobić w ciągu kilku najbliższych dni, postanowiłem pokazać to, do czego doszedłem obecnie.
Trzeba użytkownikowi Grooveer przyznać, że jest inteligentny i sprytny, i nie jest takim łatwym celem jak reszta jego kamratów. Grooveer, jak pisali do mnie i informowali mnie inni użytkownicy, w sposób kompletnie inny od reszty autorów pro-rosyjskich wpisów ma swój specyficzny styl wiadomości. Te wiadomości są pisane głównie zdaniami pojedynczymi, rzadko złożonymi, zawierają możliwie mało przymiotników, związków frazeologicznych lub wyrażeń, które mogą być charakterystyczne dla jakiegoś konkretnego języka.
Tu mówimy raczej o zdaniach: podmiot, orzeczenie, w stylu „Kasia kopnęła piłkę. Kuba zjadł loda.”
To są zdania bezpieczne i nawet przy błędnym szyku w tego typu zdaniach, np. „Kuba loda zjadł,” nie są dla czytelnika bardzo drażniące, bo większość bierze taki błąd za tzw. błąd w pośpiechu.
Więc
Trzeba użytkownikowi Grooveer przyznać, że jest inteligentny i sprytny, i nie jest takim łatwym celem jak reszta jego kamratów. Grooveer, jak pisali do mnie i informowali mnie inni użytkownicy, w sposób kompletnie inny od reszty autorów pro-rosyjskich wpisów ma swój specyficzny styl wiadomości. Te wiadomości są pisane głównie zdaniami pojedynczymi, rzadko złożonymi, zawierają możliwie mało przymiotników, związków frazeologicznych lub wyrażeń, które mogą być charakterystyczne dla jakiegoś konkretnego języka.
Tu mówimy raczej o zdaniach: podmiot, orzeczenie, w stylu „Kasia kopnęła piłkę. Kuba zjadł loda.”
To są zdania bezpieczne i nawet przy błędnym szyku w tego typu zdaniach, np. „Kuba loda zjadł,” nie są dla czytelnika bardzo drażniące, bo większość bierze taki błąd za tzw. błąd w pośpiechu.
Więc
smialson +4
Igrzyska Olimpijskie w Polsce, kto śpiewa na ceremonii otwarcia i zamknięcia? Słucham Waszych propozycji
#paryz2024
#paryz2024
#zwiazki #logikarozowychpaskow
Rozowa się obraziła na mnie, z powodu pewnej sytuacji na którą nie miałem wpływu. Konteks bez znaczenia, powiedzmy, że przedłużyła mi się delegacja, nie dałem rady szybciej wrócić, ale to nie był jakiś mój wybór, bardziej obowiązki. Mieliśmy zaplanowaną całodniową wycieczke zwiedzającą ale nie mogłem. Różowa dodatkowo zła bo ona chce ciągle jakieś wyjścia robić i od początku wakacji nie było zbytnio czasu, takich wyjść było mało. Obiecałem więcej aktywności, ona oczekuje, że ja się zajmę atrakcjami, bo jakis tam chłopak jej kolezanki co chwile cos organizuje dla swojej dziewczyny i ona tez tego oczekuje. No spoko czasem coś wymysle, zaproponuje tu cos, tam cos, jakies wyjscia/wycieczki ale ona twierdzi ze to za mało albo cos nie tak xd . Przepraszałem tak czy siak za tą obecną sytuacje kilka razy jak się widzielismy, serio mi przykro było bo wiem ze czekała, no ale nie mogłem po prostu- praca. Ja chętnie to zrobię ale w inny dzien, ale ona zła bo zaraz pogody nie bedzie i #!$%@? juz nie chce, zmarnowana wycieczka, zmarnowane lato. Ona obrażona nie pisze do mnie drugi dzien i nie wiem czy pisać do niej znowu z przeprosinami, czy olac(co często robię jak ona odwala, ja skakac nie będę, co zresztą potem pisze mi ze mi nie zalezy xd). Jak napisze cokolwiek teraz pewnie znowu wyrzuty będą, ze mi nie zalezy, ze sie nie staram, ze ona ma dosc proszenia, no ale co zrobie jak przez prace nie moglem ehh.
Jajebe męczy mnie takie zachowanie, ja nie mam nic przeciwko wyjściu gdzies, wycieczce, atrakcjach, lubie z nią coś robić ale ona oczekuje, że ciąglę będę wymyślał. No i spoko, od siebie czasem moge, żeby jej miło było, ale jak ONA ma takie potrzeby to czemu ONA nie może tego wymyślać tylko oczekuje, że ja będę ciągle wymyślać atrakcje bo według niej tak się zachowuje chłopak. Gdybym tylko w domu siedział ale jeszcze się nie zdarzyło, żebym odmówił jej jakiegoś wyjścia, no ale jak co tydzien czegos nie zaproponuje to ona zła.
Nie bait, zycie zycie moje
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
A gotuje chociaż i bara bara ok?
Bo jak nie...
@Howard_Roark: I co ma zrobić? Latać koło niej jak #!$%@?? Czy uderzyć pięścią w stół, i ukrócić jej oczekiwania?
@login_cwiczebny: #!$%@? zrobi, bo ma mentalność chłopa pańszczyźnianego. Inaczej by nie był w tej sytuacji. "Bo chłopak koleżanki" - jakbym usłyszał takie coś to bym chyba zabił kobietę śmiechem.
A OP co chciał to już zrobił - opowiedział nam swoją powtarzalną telenowelę. Pojęczy i wróci do swojego życia.
Na początku związku mało wychodziłem z inicjatywą, na wyjścia itp. Różówa mi zrobiła o to awanture. Wyjaśniłem jej, że wolę siedzieć w domu, a my zawsze się dobrze bawiliśmy razem, nie było jakiejś nudy, narzekania, i to był dorbze spędzony czas więc skąd miałem wiedzieć, że ona oczekuje wyjść? Sama nigdy nie wychodziła z jakimiś propozycjami. No ale ona swoje, że mi nie zalażało, ona oczekuje, że wyjde z jakąś inicjatywą, że przestane być taki bierny. No spoko ale trzeba było robić awanture o to? Można było normalnie to powiedzieć. No ale to było z rok temu. Staram się spełnić oczekiwania, czasem mniej, czasem bardziej się udaje ale nie ignoruje jej potrzeb.
No i teraz też ta sytuacja taka głupia, różowy dziwny czy ja dziwny, nie wiem już.
Tak, oczekuje, że jako facet mam się zająć tym. I też pare innych rzeczy. Ona ma pewne wyobrażenie o związku i jak nie jest po jej myśli to jest afera. To nie jest jej pierwszy związek, więc nie wiem jak wyglądał jej poprzedni. Ale mówiła, że jej były był przylepą(czyli tak jak ona) i może traktował ją jak księżniczkę.
──────
Na szczęście, to juz za mna (。◕‿‿◕。)
@mirko_anonim: a baba cały czas robi lody :)
kolejna toksyczna księżniczka
@mirko_anonim: czerwone flagi na horyzoncie
ogolnie trzeba sie dotrzec i wyobrazenia o idealnym zwiazku czesto rozbijaja sie o rzeczywistosc zycia,
@mirko_anonim: Po takim tekście pokazałbym jej gdzie są drzwi.
Skaczesz, cucku, tylko tego nie widzisz.
Nie pracuje, jeszcze studiuje.
Ehh no wiecie to 1.5r zwiazku, coraz bardziej nie chce w to sie pakować, ale ją kocham. Coraz więcej red flagów widze. Rozmowy różne były, szczerze to niewiele dawały. Nie chce z tego zrezygnować wszystkiego, zależy mi na niej ale możę czasem trzeba podjąć trudne decyzje. Ale boje się, że będę żałować.
─────────