Wpis z mikrobloga

Mam problem z zaciąganiem zawartości z komórek scalonych (tak wiem że komórki scalone to zło i należy ich unikać ale w tym przypadku nie mogę). Chcę żeby w komórkach kolumny G była treść sąsiadującej z lewej strony komórki scalonej z kolumny F. Ktoś wie jak to obejść?

#excel #office
bzduran - Mam problem z zaciąganiem zawartości z komórek scalonych (tak wiem że komór...

źródło: excel

Pobierz
  • 14
@bzduran: To która komórka jest scalona? F czy G?
Jeśli F to zapewne scaliłeś ją z E i F, aby jej wartość pokazała się w komórce G powinieneś zastosować formułę "=$E$5" - to powinno zassać zawartość komórki do G5. Tak mam u siebie i działa, zarówno w jednym arkuszu jak i przenoszenie zawartości komórki pomiędzy arkuszami.
To która komórka jest scalona? F czy G?

Jeśli F to zapewne scaliłeś ją z E i F


@Wiskoler_double: w kolumnie F ma scalone komórki pionowo

aby jej wartość pokazała się w komórce G powinieneś zastosować formułę "=$E$5"

Działa na jeden raz, nie przeciągniesz dynamicznie takiej formuły. Z wieloma wierszami takie odwołanie to za dużo manualnej roboty dla takiego układu jak ma OP. A dla twojego to będzie nawet działać bez
@Wiskoler_double: scalone są komórki w kolumnie F (np. F5 z F6, F7, F8 i F9). Kiedy chcę zaciągnąć dane z tej scalonej komórki do komórek w kolumnie G, to zaciąga tylko do G5 bo pozostałem komórki w scalonej komórce F według excela nie mają żądnej wartości.
Excel nie pozwala na takie rozwiązanie - formuła użyta w danej komórce nie może się odwoływać do tej komórki


@bzduran: lexico dał ten sam sposób co ja, na 100% działa
@Limonene: Czy dobrze rozumiem, że żeby to działało to tak czy owak muszę mieć dodatkową kolumnę do której przepiszę "z palca" zawartość kolumny ze scalonymi komórkami?