Wpis z mikrobloga

@Towarzysz_Szmaciak: M.in. różnorodne, bliżej nieuzasadnione lęki (włącznie z napadami paniki lub bez nich), uczucie niepokoju, trudności ze snem; nadmierna senność, częste przebudzenia lub bezsenność, nadmierne rozmyślanie i analizowanie (np. konkretnej sytuacji czy odbytej rozmowy), dolegliwości somatyczne powstałe w wyniku mechanizmu ochronnego (takie jak np. bóle brzucha czy głowy), w skrajnych przypadkach niechęć/nadmierna chęć do posiłków, wycofywanie się z życia społecznego (bądź całkowita izolacja, co może negatywnie wpłynąć na relacje interpersonalne). Ewentualnie
  • Odpowiedz
@Tsuoiden: Wczoraj poszedłem kupić znaczek pocztowy i kiedy poprosiłem ekspedientkę o jeden znaczek, ta powiedziala że może mi sprzedac tylko 10. Chwile się z nia poklóciłem a raczej wyraziłem moja dezaprobatę dla takich praktyk i wyszedlem. No i za drzwiami dopadł mnie atak paniki. Taki lekki ale jednak. ech...
  • Odpowiedz
@Towarzysz_Szmaciak: Zbyt mało informacji, najpewniej brak umiejętności regulacji emocji. Do nauczenia w gabinecie terapeuty. Później piszesz o ataku paniki. To też nie wiadomo czy to było to czy tylo twoja interpretacja. Skoro jest już lęk kierowałbym się w kierunku zaburzeń lękowch, chociażby GAD.
  • Odpowiedz
@DartNorbe: Możliwe że masz rację, ja tez nie wiem czy to byl atak paniki czy nie. Jeśli tak to powinnien być jakiś lęk, ale przed czym? Ja się nie bałem tej ekspedientki najchetniej to bym ja wyciagnął zza tej lady i trzaąsł nią tak długo aż by mi ten jeden znaczek sprzedała.
  • Odpowiedz