Wpis z mikrobloga

Przypominam, że referendum z inicjatywy władz nie jest instrumentem demokracji bezpośredniej. Referendum z inicjatywy władz dla odróżnienia nazywamy 'plebiscytem' i jest to element demokracji przedstawicielskiej.
Jeśli tylko Komorowski albo Kaczyński może zadać pytania referendalne to przychodzi na myśl takie powiedzenie:
"Nie ważne kto i jak głosuje, ważne kto układa pytania referendalne"

#referendum #bekazpisu #polska #polityka #wikikracja
  • 6
@soma115: Przypominam zereferendum jest wiazace jesli ma minimum 50% frekwencji.
Wiemy ze w pl zazwycaj frekwencja oscyluje wokol tego progu jak sa referenda.

No to pis postanowil wykorzystac niewiedze i zrobil wala.

Samo wziecie karty (nawet jak sie odda niewazny glos) powoduje ze podbija sie frekwencje.

Tym sposobem wyiki beda wiazace bo wiekszosc ludzi o tym nie wie.
dlatego trzeba informować ludzi o tym że istotne jest nie branie karty i uwzględnienie tego przez komisje


@Bujak: Albo wziecie i podarcie z posba o odnotowanie tego.

Zgoda ze nalezy informowac ale IMHO jeszcze jest za wczesnie. Ludzie zdaza zapomniec.
podarcie jest wykroczeniem bo to dokument


@chilon: To moze tak:

"A jak wyborca już wziął kartę referendalną, ale się rozmyślił, to może jakoś zaznaczyć, że nie bierze udziału w referendum?

Podobny do nieprzyjęcia karty skutek wystąpi, jeśli wyborca wprawdzie przyjął kartę referendalną, ale następnie przedarł ją całkowicie i wrzucił do urny, gdyż zgodnie z art. 22 ust. 4 i 5 ustawy o referendum ogólnokrajowym kart do głosowania przedartych całkowicie nie bierze