Na weselu, chrzestna powiedziała mi w żartach, żebym ją wcześniej poinformował, kiedy będę brał ślub, żeby mogła się przygotować. Uśmiechnąłem się głupio, bo nie wiedziałem co powiedzieć. Zapytała mnie też, pytaniem z tezą, czy ciężko jest znaleźć dziewczynę. Być może podejrzewa, że jestem przegrywem. Przez chwilę zastanawiałem się co odpowiedzieć i wybrałem półprawdę. Powiedziałem, że ciężko, ale ja nie szukam. Jest to częściowa prawda, bo nie szukam, ale nie dlatego, że chcę być sam, tylko dlatego, że jestem spierdoksem. #przegryw
Zapytała mnie też, pytaniem z tezą, czy ciężko jest znaleźć dziewczynę.
@Szary_Anon: Na to pytanie jest dobra odpowiedź - że wg twoich doświadczeń to wszystkie są już zajęte i że chyba częściej wyjeżdżają na emigrację albo coś, bo jakoś ich mniej niż facetów.
Zapytała mnie też, pytaniem z tezą, czy ciężko jest znaleźć dziewczynę. Być może podejrzewa, że jestem przegrywem. Przez chwilę zastanawiałem się co odpowiedzieć i wybrałem półprawdę. Powiedziałem, że ciężko, ale ja nie szukam. Jest to częściowa prawda, bo nie szukam, ale nie dlatego, że chcę być sam, tylko dlatego, że jestem spierdoksem.
#przegryw
@Szary_Anon: Na to pytanie jest dobra odpowiedź - że wg twoich doświadczeń to wszystkie są już zajęte i że chyba częściej wyjeżdżają na emigrację albo coś, bo jakoś ich mniej niż facetów.
@Szary_Anon: Mogłeś też powiedzieć, że jesteś sam z wyboru.