Wpis z mikrobloga

Boję się, że wpadnę w depresję coraz częściej myślę że chciałabym poddać się eutanazji bo coraz ciężej radzę sobie z bólem. Mam strasznego pecha, rehabilitacja dawała naprawdę dobre efekty, ale ból był coraz silniejszy i nie mogłam go już ignorować. Trzeba było wykonać rezonans który wykazał dla mnie najgorszą rzecz, nieoperacyjenego guza, który uciska rdzeń i to on powoduje silny ból. Jeszcze na dodatek żadne leki nie działają na ten ból, nawet fentanyl z tego co zrozumiałam, w miejscu guza musi być mało receptorów dlatego leki nie działają. Konsultował mnie profesor neurochirurg i jedyne rozwiązanie jakie widzi to przeciwbólowy neurostymulator.
Teraz lekarze szukają specjalisty który ma w tym doświadczenie i mógłby się podając takiej operacji. Jak dla mnie każdy dzień się liczy a nawet każda godzina, ponieważ każda chwila jest okupiona silnym bólem od pasa w dół.
Dostałam nowy, bardzo fajny wózek z którego nie mogę korzystać, bo jak siedzę ból się wzmaga, nie mogę już też ćwiczyć ???? W środę wracam do hospicjum, mam takie poczucie porażki. Miałam nadzieję, miałam plan że wyjdę z stąd na własnych nogach. Nikt nie spodziewał się takiego obrotu spraw, jestem totalnie załamana i chyba straciłam nadzieję na normalne życie ????
Jest mi tak ciężko i przykro.
Chciałabym przestać cierpieć.
  • 27
@ignis84 a czemu nieoperacyjny? Ja bym szukał kogoś kto jednak stwierdzi że się da, z ryzykiem ale się da. Lepiej zaryzykować i przegrać niż po prostu przegrać. Pytanie czy neurostymulator faktycznie coś da... Ale szukałbym kogoś kto to zoperuje, świat jest spory i trzeba szukać. Oczywiście prywatnie najlepiej. Hajs się jakoś znajdzie ostatecznie
strasznie ci współczuję, życie to jednak #!$%@? czasami. Nawet nie potrafię sobie wyobrazić co przechodzisz.
Trzymaj się i dopóki jest jakaś szansa próbuj, choć wiem że może być ciężko, to mimo wszystko warto wykorzystać jakiekolwiek cień szansy.
Jeśli będzie to kwestia pieniędzy zorganizuj jakaś zbiórkę i daj tutaj znać, chętnie chociaż tak bym ci pomógł.

Permanentny ból odbiera jakikolwiek smak życia, nawet nie da się spełniać w pracy.
Po takich wpisach dociera
@ignis84: niestety nie mogę teraz znaleźć jako dowód ale gdzieś jest dokument o gościu, który miał wypadek i zmiadżyło mu połowę głowy. Dosłownie ma dziurę w glowie. Skarżył się, że ogromnie go boli wszystko i nic nie pomagało, żaden lekarz nie umiał mu pomóc az trafił na jednego, który powiedział żeby sobie palił haszysz. Skołował sobie z maroka i "normalnie" sobie żyje bez bólu i depresji. Może spróbuj medycznej? Zioło to
@ignis84 bardzo Ci współczuję bo nawet nie umiem sobie wyobrazić jak cierpisz :( Mam nadzieję, że skoro sprawy niespodziewanie przybrały zly obrót to teraz czas na pozytywną niespodziankę. W naturze musi być równowaga :) Tak jak pisał wcześniej Miras, jeśli to kwestia środków na leczenie to załóż zbiórkę a na pewno sporo ludzi się dorzuci. Trzymaj się i zdrówka !
@ignis84 biedna :( nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak cierpisz, moje problemy jak czytam wydają się takie malutkie.

Próbowałaś konsultacji psychiatrycznych? Część leków psychiatrycznych zwiększa próg odczuwanego bólu. To może coś dać, ponieważ mechanizm działania jest zupełnie inny niż w „tradycyjnych” przeciwbólowych. A przy okazji może poprawić samopoczucie. Trzymaj się mirabelko ()
@ignis84: Tak właściwie opieka medyczna w Polsce jest na niskim poziomie. Nie liczyłbym na dobrą pomoc u nas. O wiele i to wiele lepszym jest za granicą, między innymi we Francji.

Mój tato tam całe życie pracował i jak był w szpitalu to o niego zadbali. Rozrusznik na serce wstawili i przebadali na masę chorób. Wykryli cukrzyce, nadciśnienie i masę innych i ma całą torbe leków. Ale za to po zawale
@Duszeczek no jest i niestety będzie coraz gorzej. Różowa lekarka, już po specjalizacji skarży się że coraz trudniej jej się pracuje z młodymi. Nie jest jakimś mentalnym boomerem ale rezydencji teraz idą najprostszą drogą, wysiedzieć w poradni ile się da, nie podejmować się ciężkich tematów, nie dyżurować. Czekają żeby tylko zrobić specke i odejść ze szpitala. Z drugiej strony ja ich trochę rozumiem bo po ostatnich podwyżkach za 8k brutto podstawy też
no jest i niestety będzie coraz gorzej.


No i wyobraź sobie ignis84 i ty @Crisu, że w Polsce szpitale zbierały zbiórki na maseczki, gdzie w podatkach odprowadzamy pieniądze na publiczną służbę zdrowia xdd Nieco, że płacimy na szpitale, to jeszcze dodatkowo musieliśmy płacić. To przecież jakiś żart.