Aktywne Wpisy
![Dobry_Gospodarz](https://wykop.pl/cdn/c0834752/01108fd81a4a20c195effa1282c40fae4759c88eb1ab238c55dd5a73aabb924b,q60.jpg)
Dobry_Gospodarz +79
Fajny glitch na unlimited food
W 2021 kupiłem 150 ząbków czosnku.
W 2022 zebrałem czosnek odłożyłem 250 ząbków na sadzenie resztę zjadłem
Od 2022 nie kupuje czosnku. Przeważnie kończy się mojej rodzinie na przełomie kwietnia i maja kiedy zaczynają się już cebule, czosnek niedźwiedzi. Od maja też zaczynamy zbierać młody czosnek i pędy czosnku
2024
W 2021 kupiłem 150 ząbków czosnku.
W 2022 zebrałem czosnek odłożyłem 250 ząbków na sadzenie resztę zjadłem
Od 2022 nie kupuje czosnku. Przeważnie kończy się mojej rodzinie na przełomie kwietnia i maja kiedy zaczynają się już cebule, czosnek niedźwiedzi. Od maja też zaczynamy zbierać młody czosnek i pędy czosnku
2024
![Dobry_Gospodarz - Fajny glitch na unlimited food
W 2021 kupiłem 150 ząbków czosnku....](https://wykop.pl/cdn/c3201142/a732a8ac54b1e5f66853517b35e6a32deceec67e4e0c644cbec3fb4c3bb05e82,w150.jpg)
źródło: temp_file3703246904942834041
Pobierz![xXxPu55ySl4y3RXxX](https://wykop.pl/cdn/c3397992/xXxPu55ySl4y3RXxX_6kjPUxOTQX,q60.jpg)
Mirki możecie mi powiedzieć czy ktoś z was używa stosunek przerywany jako metodę antykoncepcji? Dziewczyna chce skończyć brać tabletki i namawia mnie na tą metodę, która według wielu badań jest nieskuteczna. Uprawia ktoś z was seks z tą metodą i jakie macie wyniki xd?
#seks #antykoncepcja
#seks #antykoncepcja
- Zacznij się zdrowo odżywiać!
Tymczasem kiedy ja obieram sobie warzywka do obiadu przeciętny McDonald, KFC czy inny goyslop bar w centrum handlowym jest oblegany przez różnej maści Oskarków z Julkami. Podczas studiów każde okienko między zajęciami było przeznaczone przez ludzi z mojego roku na szybkie pójście coś zjeść do maczka. Nie mieli problemów ze znalezieniem dziewczyny. Tak samo mogę powiedzieć o ludziach walących monsterki i inne energole pełne cukru i innego świństwa. Jakoś nie mają problemów matrymonialnych i towarzyskich. Ja mam je do dzisiaj mimo bycia w jednym jedynym w moim życiu związku.
- Idź na siłownię!
Tymczasem wystarczy iść do przeciętnego parku czy na lokalny deptak (mówię o mieście wojewódzkim) gdzie zobaczymy zwykłych szarych często szczupłych Oskarków, którzy siłownię to widują chyba tylko jadąc MPK. Wielu moich znajomych nie chodzi do tej świątyni redpilla i widać nie musieli bo na spokojnie znajdywali ładne dziewczyny. Sam nigdy na siłownię nie łaziłem bo na grzyba mi to i jakoś znalazłem dziewczynę. Jak to wytłumaczycie pajace od grindowania?
- Naucz się języka!
Tymczasem kiedy ze znajomymi z roku staliśmy pod uczelnią i ktoś nas zaczepił po angielsku jak gdzieś dojść to 80% Oskarków, a tym bardziej Julek nie wiedziało co powiedzieć i musiałem przejmować inicjatywę. Do dzisiaj tak jest w życiu zawodowym kiedy trzeba tłumaczyć maila 25 letniej pani Anetce po psychologii, albo co gorsza po filologii angielskiej bo miałem taki przypadek. Tymczasem ja znający niemiecki i angielski i uczący się aktualnie hiszpańskiego ni #!$%@? nie czuję, żeby laski bardziej się mną przez to interesowały.
- Znajdź pasję! Zainteresuj się czymś!
Od dziecka pasjonuję się historią. Mogę rozmawiać o niej godzinami. Doktryny polityczne, sztuka, prądy filozoficzne, wojny to mój konik w zasadzie. Lubię się zagłębiać w tematy nowych technologii, piwowarstwa, filmy i lubię eksperymentować w kuchni. Ofc w gierki też lubię grać. Myślicie, że jakąś laskę tym wyrwałem? Skoro jestem w związku to pewnie tak powiecie. Otóż nic bardziej mylnego. Ale o tym na końcu. Tymczasem przeciętny Oski interesujący się piłką nożną, albo motoryzacją (czytaj: mówieniem, że Audi, Mercedes albo BMW to nadsamochody) nie ma żadnego problemu. Oczywiście pasją jest tylko to co Normik uzna za godne tego określenia.
- Znajdź lepiej płatną pracę! Co Ty myślisz, że ładna laska poleci na Ciebie jak będziesz zarabiał 3k przegrywie?
Tymczasem ludzie w zakładach produkcyjnych zarabiają nierzadko jakieś śmieszne pieniądze i jakoś nie mają problemów z płcią przeciwną. Poznałem młodszych i starszych, którzy wyglądali przeciętnie, ale drugie połówki mieli raz ładne raz gorsze. Zaraz przyleci jakiś zjeb, który powie, że oni dobierają sobie partnerki na swoim niskim poziomie. Zarobkowo może tak, ale wiele z tych ludzi miało jakieś swoje zainteresowania i można było z nimi porozmawiać na ciekawe tematy. Pracując w korpo tęsknię za tamtymi klimatami bo słuchając niektórych swoich współpracowników mam ochotę wykąpać się z tosterem. Tak pustych ludzi nie spotkałem nigdzie. Tylko kariera, firma, rozwój, rozwój, siłownia i inna papka. Wracając do tematyki zarobków to swoją polówkę poznałem i związałem się z nią będąc na bezrobociu. Także coś tu nie działa w waszym rozumowaniu drogie oskariątka.
Podsumowując.
Święty tag przeglądałem intensywnie w 2019-20 roku i przez cały ten czas normickie ćwierć inteligenty i piewcy chłopskiego rozumu mówiły to samo co dzisiaj. Że intzele użalają się nad sobą i nie chodzą na kursy tańca, nie starają się i inne wesołe porady rodem z ich normickiego software, który jest ciągle ten sam. Żaden z tych myślą nieskażoną umysłów nie przetworzy nigdy w swoim łbie, że to co oni dostali na tacy dla przegrywów jest wieczną walką. Walką często skazaną na porażkę. Dla nich jak wychowywałeś się np. bez ojca to kwestia popracowania nad sobą. Czaicie? Brak męskich wzorców w kluczowym momencie dorastania to tylko kwestia jakiejś terapii, podniesienia hantli kilka razy i cyk pora na wyrywanie Julki xDD
Niektórych braków z dzieciństwa nie sposób nadgonić. Kiedy przegryw w wieku 30 lat osiągnie to co normik miał w wieku 20 lat to może być wtedy za późno. Niestety oski tego nie zrozumie bo jego inteligencja emocjonalna zamyka się w fenomenie sprawiedliwego świata i przykładach anegdotycznych. Dobrze to znamy przy kolejnym wymienieniu Stephena Hawkinga czy Nicka Vujcica przy kompletnym pominięciu tysięcy innych ludzi cierpiących na te same schorzenia, którym się nie pofarciło. Nie starasz się intzelu i tyle.
Ja sam mimo bycia w związku dalej mam problem z social skillem. Nie umiem rozmawiać z ludźmi, długo się otwieram co jest prawdopodobnie spowodowane traumą bycia gnębionym w szkole, a co za tym idzie brakiem zaufania do ludzi. Moja różowa ma podobnie i jakoś próbujemy razem sobie radzić ze swoimi problemami. Mogę powiedzieć, że po tysiącach przeswipowanych Julek na tinderku miałem po prostu farta. To nie kwestia jakiegoś grindowania, słuchania rad jakichś pajaców, którzy pewnie sami nie mają zainteresowań i płyną z prądem. Mam cofniętą szczenę, zakola i odrobinę krzywe plecy, ale przestałem się tym przejmować dopiero po wejściu w związek z dziewczyną 7/10. Mogę obstawiać, że może to kwestia tego, że mam po prostu 1,90 m wzrostu. To jest możliwe nie neguję tego. Żal za to mi chłopaków, którzy są niscy i mogą z tego powodu mieć kiepskie położenie na rynku matrymonialnym. Związki gdzie laska jest krasnalem, a chłop wieżą to norma praktycznie. Wystarczy rozejrzeć się po ulicy. Wyparcie jakie stosują Normany jest niesamowite gdy się o tym wspomni.
Także jak czytam wysrywy pajaców pokroju pod_czlowiek czy innych oskich to chce mi się śmiać. Nie pierwszy i nie ostatni raz na tagu pojawia się taki prorok wyjścia z przegrywu z tymi samymi frazesikami. Wszystkich łączy fakt, że angażują się w swoją krucjatę jakby sami nie mieli życia waląc po kilka wpisów i kilkaset komentarzy dziennie angażując się w kłótnie i stosując cherry picking. Jedyne co się ciśnie na usta to to, że to zwykłe trolle, albo frustraci, którzy muszą się dowartościować kopiąc słabszego.
Jakież to typowe dla empatycznych i generalnie miłych normików ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Trzymajcie się z fartem mordeczki. Wierzę, że dacie radę! Życie nie jest sprawiedliwe, ale na pewno nie wszyscy jesteście skazani na nieszczęście.
#przegryw #blackpill #redpill #normictwo #rozwojosobistyznormikami #bekaznormictwa
@StalNarzedziowa: mogłeś to zaznaczyć na wstępie to byś oszczędził bezsensownego czytania, wypad wzrostaku uprzywilejowany
Zadbaj o zdrowie, odżywiaj się zdrowo, miej dużo ruchu, troche treningu oporowego, by się bardzo dobrze czuć i za 5-10-20 lat nie wydawać majątku
Historia jest megaciekawa. Jej znajomość jest jedną z podwalin zrozumienia obecnego świata. Większość osób, jakie bliżej znam, interesuje się historią, a wśród facetów to raczej reguła. Chyba, że mówimy o dzieciach, oskich czy jakichś osobnikach z nizin - więc tu znowu pytanie: dlaczego jesteś oburzony i zdziwiony, że takie osoby wyśmiewają twoją pasję? Dlaczego Cię to obchodzi? Czy chciałbyś mieć przyjaciół czy partnerkę tego pokroju? Kumam, że akceptacja grupy jest ważna, zwłaszcza w wieku nastoletnim. Ale już nawet jako dzieciak wie się, że ktoś wyśmiewający czyjeś zainteresowanie to loser.
W ogóle przez cały post porównujesz siebie/tagowiczów do niewiele sobą reprezentującego oskariatu, piszesz o wyśmianiu przez "radę oskariatu" itd. Niby to random oskarki, z którymi średnio do siebie pasujecie, którzy Cię nudzą (może nawet z nutą pogardy), a chciałbyś być przez nich akceptowany i lubiany?
Dlaczego kumplujesz się z ludźmi, przy których źle się czujesz i z którymi nic Cię nie łączy? Kumam, że dla ogólnopojętego smalltalku i socjalizacji. Ale skoro nie łączy was za wiele, to skąd ta spinka?
Pisałeś o problemach z social skillem i traumami. Może jednak warto nad tym popracować? Albo poczujesz się lepiej we własnej skórze, albo łatwiej będzie Ci nawiązać kontakt z osobami, z którymi możesz mieć naprawdę wartościowe relacje. Same plusy.
Dygresja: dlaczego czyjeś zainteresowanie motoryzacją czy piłką nożną jest gorsze od twoich zainteresowań? ( ͡
Generalnie te wszystkie porady są jak najbardziej trafne i dobre ogólnie życiowo ale.......w kontekście związków mają zerowe znaczenie. Oprócz siłowni która faktycznie może poprawić sporo jeśli ktoś jest w miarę atrakcyjnym typem ale się okrutnie zapuścił.