Wpis z mikrobloga

U mnie w firmie raz na ochronę przysłali gościa ok 25 lat, gruby z długim kręconymi włosami spiętymi w kitkę. Jak chodził na patrol po terenie zakładu to brał że sobą duży głośnik bluetooth przewieszonu przez ramię, z którego na full leciało techno w stylu Ekwador.
  • Odpowiedz
@jan-koper: ostatnio zauważyłem, że na ochroniarza w Galeri u mnie w mieście zatrudnili kolesia lekko opóźnionego, który przez dobrych parę lat zajmował się zamiataniem miejskiego rynku. Sympatyczny gość, ale z tych co to swoją kuwetę ledwo ogarnia. Jak on się teraz przechadza poważnie z tą słuchawką w uchu, jakby go właśnie dyrektorem zrobili.
  • Odpowiedz