Zastanawiam się czy nie rozpocząć przygody z jakimś mmorpg. Grałem kiedyś w WoW`a, bardzo mi się podobał pod względem klimatu i oprawy, jednak teraz odstrasza mnie trochę ilość dodatków. Jakie gry tego typu teraz polecacie? Zależy mi na klimacie, żeby gra z jednej strony wciągała a z drugiej pozwalała też na życie w realu, czyli żeby można było w niej funkcjonować bez konieczności poświęcania jej co dziennie kilkunastu godzin.
Czy istnieją dobre mmorpg z systemem jaki był między innymi w tibi gdzie śmierć gracza była faktycznie kosztowna i powodowała duże straty.
@Filodendron: Pracuję to moje życie. Poza nim gdy wracam do domu cholernie się nudzę, trochę poćwiczę a następnie przeglądam jakieś filmiki i strony nic nie wnoszące do mojego życia. Kumple się wykruszyli i nie ma z kim nawet na p--o wyjść. Z tego co pamiętam takie gry pozwalały miło spędzić czas, poznać dużo ciekawych ludzi, poduczyć się angielskiego i takie tam. Ech nie wiem może mi się już tylko z
@molcin: Nie uznałem się z góry za jakiegoś lenia, który ma zamiar cały dzień grać. Chodzi mi po prostu o to, że takie gry to straszne pożeracze czasu. Wiadomo, rozrywka jest niezbędna w życiu, zwłaszcza, kiedy się pracuje, ale takie gry wciągają jak wir, a chyba niewiele dają.
@nofink: Nie zgadzam się. To pytanie dotyczy czynności, które pochłaniają nieproporcjonalnie dużo czasu w stosunku do korzyści, które dają.
Czy istnieją dobre mmorpg z systemem jaki był między innymi w tibi gdzie śmierć gracza była faktycznie kosztowna i powodowała duże straty.
#pytanie #mmorpg #gry
Komentarz usunięty przez autora
@nofink: Nie zgadzam się. To pytanie dotyczy czynności, które pochłaniają nieproporcjonalnie dużo czasu w stosunku do korzyści, które dają.