Wpis z mikrobloga

#panmaruda #muzyka
Uważam, że ludzie, którzy słuchają muzyki tak głośno, że słychać ją w mieszkaniach piętro niżej i piętro wyżej robią to tylko dlatego, by inni to usłyszeli, nie po to, by jej faktycznie posłuchać. A jeszcze najlepiej, żeby usłyszała to na klatce jakaś loszka i pomyślała "woow, słucha Rycha Peji, chce go poznać". Jakby ktoś naprawdę chce sobie aż tak głośno posłuchać muzyki to dlaczego nie włoży sobie po prostu słuchawek i odpali na pełną p---e. Efekt nawet lepszy, bo gdy chodzisz po domu to słyszysz ją ciągle tak samo, a nie przytłumione z drugiego pokoju. Wczoraj miałem przyjemność pójść do dwóch młodych ludzi (na oko z 19 lat), którzy zaczęli wynajmować piętro wyżej, bo czwarty dzień z rzędu słuchali muzyki bardzo głośno po 22:00. Całe piętro dosłownie się trzęsło przez to jak głośno jej słuchali, a gdyby tego było mało to sobie rozmawiali jeszcze praktycznie krzycząc, bo nie mogli się usłyszeć przez tę muzykę i nikt z nich nie wpadł na to, że można ją po prostu ściszyć i normalnie porozmawiać XD.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach