[Riiuku]

Jakieś 2 tygodnie temu wykupiłem sobie dwa dni w hotelu na #booking, wyjazd miał być dzisiaj ale rozchorowałem się... W zasadach rezygnacji jest napisane "W przypadku odwołania i zmian w rezerwacji lub niepojawienia się w obiekcie opłata za odwołanie będzie równa całkowitej kwocie rezerwacji." Czy to oznacza, że to co zapłaciłem po prostu przepadnie czy może będą oczekiwać, że zapłacę jeszcze drugi raz taką samą kwotę? Dodam, że płaciłem blikiem więc nie mają dostępu do mojej karty.

[Logan00]

@Riiuku: przepada to co zapłaciłeś

[Riiuku]

@Logan00 @Muszewymyslec2
Ale rozumiem, że tylko przepadnie mi hajs który już zapłaciłem tak? Nie będą nagle za tydzień oczekiwać, że zapłacę coś jeszcze za to, że się nie zameldowałem?

[OCIEBATON]

@Riiuku czytasz to co piszesz? A jakbyś się zameldował to płaciłbys coś extra? XD

[OCIEBATON]

@Riiuku uznaj ze się zameldowałes duchem ( ͡º ͜ʖ͡º)

[GwachQar]

@Riiuku Możesz przecież wejść w aktualne rezerwacje i zobaczyć jakie są warunki zarezerwowania. Najczęściej jest tak, że pierwsza opcja jest najtańsza, ale również najczęściej bezzwrotna.

Jeśli jest bezzwrotna to kasy już nie zobaczysz.

@OCIEBATON
Czasami jest też tak, że pobierają zwrotny depozyt (około 500zł) np w jakiś bardziej turystycznych miejscach. Jeśli nic nie uszkodzisz w mieszkaniu to Ci zwrócą.

[OCIEBATON]

@GwachQar no i nadal jeżeli cie tam nie było to nic nie zniszczyłeś

[GwachQar]

@OCIEBATON No tak, ale napisałeś, że jakbyś się zameldował to czy płaciłbyś coś ekstra, to Ci odpisałem, że są takie przypadki, że trzeba coś ekstra dopłacić, ale jest zwrotna.