Wpis z mikrobloga

Hejo Mirki, mam problem z mocowaniem żyrandola. Mieszkanie wynajmowane, kołek rozporowy trzymający go się obluzował, wymieniłem na fishera, ale ledwo trzyma, bo tynk wokół otworu się wykruszył, przez co kołek kręcił się z wkrętem. Zwiększyć średnicy kołka za bardzo nie mogę, bo wtedy wkręt będzie za duży do mocowania żyrandola. Zastanawiam się nad usztywnieniem kołka szmatką zmieszaną z gipsem, i wtedy wkręcenie na maksa fishera. Oryginalnie był jakiś no name kołek 8mm średnicy, w dodatku pęknięty w połowie...
Macie jakiś patent na "zmniejszenie" otworu, bądź usztywnienie kołka? Moim problemem jest to, że fisher "boksuje", przez co wkręt nie był w stanie go rozeprzeć do końca... Słyszałem o patencie z taśmą malarską, ale temu nie ufam.
#budownictwo #naprawa #wykonczenia #pytanie #mieszkanie
  • 2
  • Odpowiedz