Aktywne Wpisy
Kopyto96 +195
Ten typ to fenomen xD Wrzuca kilkanaście filmów w miesiącu, za każde lekko ponad milion wyświetleń, zbija pewnie grube siano przy takiej ilości i monetyzacji, a po prostu recenzuje obiektywnie żarcie. I to z reguły takie proste żarcie. I to jest proszę Państwa NISZA. On się w nią wbił.
Tak, nisza, bo po prostu każdy już się zdążył sprzedać i jeździ wypolerować berło za hajs xD Czyli nagrać, jakie to super jedzenie
Tak, nisza, bo po prostu każdy już się zdążył sprzedać i jeździ wypolerować berło za hajs xD Czyli nagrać, jakie to super jedzenie
daeun +53
Tatuaż jest fajny. Tak. Gdy masz naście lat, fiu-bździu w glowie, a Twoje życie to głównie impreski w towarzystwie YOLO koleżanek. XD
Pózniej przychodzi etap stabilizacji, z biegiem lat stajesz sie żoną, pozniej matką i dorabiasz się wnuków. Wtedy zaczynasz zauważać że ten czaderski motyw wilka, który był taki COOL w 2002 roku srednio już pasuje Tobie jako babci i kobiecie na stanowisku.
Zaczynasz wiec, podobnie jak Ewelina Lisowska, mysleć nad laserowym
Pózniej przychodzi etap stabilizacji, z biegiem lat stajesz sie żoną, pozniej matką i dorabiasz się wnuków. Wtedy zaczynasz zauważać że ten czaderski motyw wilka, który był taki COOL w 2002 roku srednio już pasuje Tobie jako babci i kobiecie na stanowisku.
Zaczynasz wiec, podobnie jak Ewelina Lisowska, mysleć nad laserowym
Tytuł:
Psychopaci
Autor:
Stephen B. Seager
Gatunek:
reportaż
Ocena: ★★★★★★★★☆☆
ISBN:
9788381950466
Tłumacz:
Jan Stanisław Zaus
Wydawnictwo:
Filia
Liczba stron:
408
Tematy true crime nie są mi obce, stąd pojawiło się moje zainteresowanie tą książką. Jest ona relacją pracy w szpitalu psychiatrycznym, jednak nie takim zwykłym, a takim dla przestępców, tj. morderców i gwałcicieli niedostosowanych do pobytu w więzieniu, ze względu na stan psychiczny. Wszystkie zdarzenia przedstawione w reportażu są prawdziwe (z wyłączeniem imion pacjentów i personelu). Na początku byłam zawiedzona tym, że na jednej z pierwszych stron znalazł się błąd. Nie wiem czy była to wina tłumacza, czy autora, jednakże napisano tam, że Jeffrey Dahmer był szkolnym strzelcem, co nie jest prawdą. Kolejnym aspektem, który mi się nie podobał była scena gry w softball. Czytelnik nie otrzymał żadnego wyjaśnienia na czym ta gra polega i tak spędziłam 3-4 strony na czytaniu o czymś, czego nie rozumiem. Oczywiście, mogłam sprawdzić to sama w internecie, jednak byłoby świetnie przeczytać zasady gry w książce, chociażby jako krótki przypis. Kolejnym minusem były błędy ortograficzne i literówki, np. mówiąc o szwie, który nakłada się na głębokie rozcięcie, napisano "szef" zamiast "szew" (oczywiście tutaj jest to wina tłumacza/korektora, a nie autora).
Co mi się podobało? Na początku każdego rozdziału mogliśmy znaleźć cytaty - przestępców, a także z książek, wierszy czy innych tworów kultury. Były one oczywiście powiązane z tematyką reportażu i z niecierpliowścią czekałam na kolejny rozdział, zastanawiając się jaki cytat znajdę przy kolejnym rozdziale. Podobały mi się również wstawki dot. prawa panującego w USA, a także ciekawostki z działu psychiatrii, psychologii i ogólnie ludzkiego umysłu. Same wydarzenia opisane w książce są ciekawe i czasem aż trudo uwierzyć, że jest to w 100% historia prawdziwa. Czytało się w ekspresowym tempie, język jest przystępny, choć raczej młodszy czytelnik mógłby mieć z tą książką problem.
#bookmeter #ksiazka #czytajzwykopem #reportazbookmeter
z fartem