Wpis z mikrobloga

@KlatwaNieruchowPL: ale jakiej empatii? w jakiej sprawie? gdybym byl nierobem to bym nie oczekiwal zadnej empatii. Mieszkalbym uczciwie w noclegowni, potem odlozyl na wynajem, po nitce doszedl do klebka i doszkalal sie po godzinach. A nie zadal od innych empatii i jalmuzny, zniznek, rabatow, promocji, dotacji jak TY

Po prostu skad sie w tobie bieze to, ze ci sie nalezy danie czegos, kto wypracowal ktos inny? Dlaczego uwazasz sie za tak wyjatkowa osobe, ze trzeba Ci cos dotowac?