Wpis z mikrobloga

Skoro próbka A była pozytywna, to raczej temat przesądzony. Prawdy nie dojdziesz nigdy, ale w takim czymś to żadna igła nie pomga. Tutaj praktycznie wszystko odgrywa psychika. Żandne masterony, EPO, czy przetaczanie wysoko wzbogaconej tlenem krwi. To wszystko jest na relatywnie niskiej wydolności i chodzi o to, żeby sie nie rozpaść fizycznie i psychicznie w trakcie trwania zawodów. Ostatni etap nawet cięzko nazwać biegiem. W większości to człapanie połączone ze spacerem.

#famemma
  • 2
  • Odpowiedz
@MirkobIog: wiadomo, żadne igła nie pomaga, a osoby biorące doping muszą ciężej pracować na siłowni! A w ogóle, to igła utrudniała, szacun dla karasia za to, że mimo trudności sprawiał, żeby było jeszcez trudniej
  • Odpowiedz