Wpis z mikrobloga

Wyszedłem się przejść i jest to najpiękniejsza metafora mojego życia. Chodzę sam pustymi ulicami, idę donikąd, nie wiem po co w ogóle idę. Nie ma żadnego celu, ani powodu. Błąkam się po tym świecie nigdy nie zaznając sensu.
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@janciopan: Nihilizm mnie wykańcza psychicznie. Niczego kocham, ale przesiąkłem dionizyjskoscia całkowicie i zejście na ścieżkę apollinska jest prawie niemożliwe. Wiarę straciłem mając lat z 12.
Ale szamanizmu nie próbowałem xD
  • Odpowiedz
@kochamajfony: no dwa gramy to trochę za mało. Dopóki nie czujesz fraktali i pływania w przestrzeni to imo faza nie jest kompletna.

tak polecam bo właśnie też szybko straciłem wiarę i nihilizm mnie wykańcza a grzyby to ciekawa sprawa taka właśnie quaziduchowa.

ale na każdego to może działać inaczej więc może jesteś odporny.
  • Odpowiedz
@DFWAFDS: nie wiem jak u innych ale ja nigdy nie miałem halucynacji i raczej szansa że wyskoczysz z okna jest zerowa bo to nie odbiera ci świadomości tylko zmienia percepcję, tak jak kolega wyżej pisał postrzeganie kolorów, subiektywne poczucie przestrzeni, ale też wywołuje efekt pływania i pulsowania obrazu. Ciężko to opisać słowami ale to trochę jakby wszystko w okół ciebie żyło co jest prawdą.

Największe zalety to jednak działanie antydepresyjne
  • Odpowiedz
@DFWAFDS: jak się ogólnie boisz że po narkotykach ci o-----e i chcesz przełamać barierę to polecam "exa" ale nie bierz go częściej niż raz w roku i musisz mieć zdrowe serducho.
  • Odpowiedz
  • 1
@DFWAFDS: Byq, n-------i(czy grzyby to n-------i? No nwm, bardziej taka roślinka śmieszna) są straszne tylko w opowiadaniach pana policjanta w przedszkolu. Potem się okazuje, że walisz krechę i nic złego się nie dzieje.
  • Odpowiedz