Wpis z mikrobloga

@Hfishman1: udało się w piątek zakończyć. Od soboty leje bez przerwy. Stary mój mocno cisnął by jak najszybciej zebrać i się udało. Nasz teren do piątku był omijany przez deszcz. Ale sporo rolników nie wykosiło z mojego terenu. Sąsiad tylko 5 hektarów wykosił, pojechał na dwa dni nad morze i teraz żałuje :(