[Glimpse0fTheFuture]

Czy posiadanie naładowanej broni w pracy i grożenie innym, że się zastrzelę jest jakoś karane? Czy kodeks pracy jakoś reguluje takie zachowania? Sytuacja naprawdę nietypowa. Posłuchajcie...

To jest według mnie jakiś surrealizm, że poważny detektyw, który jest blisko rozwiązania sprawy (kto zamordował i powiesił mężczyznę za barem) prosi swojego partnera o to by ten przekazał mu pistolet, a gdy ten go dostaje to... zamiast wyjaśnić sprawę chłopcom Hardiego (podejrzanym) to detektyw jak gdyby nigdy nic wkłada pistolet do swojej jamy ustnej i grozi podejrzanym, że się zastrzeli. I ten biedny przerażony Kim, który mu tę broń dał...

Jak to niby miało pomóc w rozładowaniu napięcia czy też w rozwiązaniu sprawy morderstwa? Przecież taka sytuacja w pracy to przynajmniej jakaś nagana według mnie.

Tutaj monitoring z pracy. https://youtu.be/3kXxonYBHXg?t=83

I to zwyczajnie narażanie na stres swojego współpracownika.

#discoelysium #pracbaza #kodekspracy #pytanie

[SZESCIOPAK_HARNASIA]

@Glimpse0fTheFuture: co ty #!$%@?

[Rasteris]

@Glimpse0fTheFuture: zajmij się czymś pożytecznym, idź przekopać grządki albo coś.

[Glimpse0fTheFuture]

@Rasteris: jakie grządki?

[Puburk]

@Glimpse0fTheFuture: Pomysły Harrego może i wydają się dziwne, ale to tylko dlatego, iż są one tak genialne, że normalny człowiek nie mogąc ich zrozumieć uznaje je za głupie ( ͡° ͜ʖ ͡°). Jak Harry gadał do krawatu to też nazywali go psycholem, ale wszyscy wiemy, że to właśnie krawat i jego poświęcenie, uratowało Harrego i innych podczas spotkania z (tfu!) najemnikami.