Wpis z mikrobloga

Szukam pracy na pół etatu i nadal nikt nie odpisał ani nie oddzwonił. Albo trzeba mieć prawko i swój samochód, albo trzeba być chłopem i #!$%@?ć na budowie. Bezrobocie na poziomie 1,1% a pracy dla mnie nie ma. Chciałam sobie tylko dorobić do wymarzonych rolek. () Powiedziałam o tym babci a ta zaczeła monolog o tym jak to ona w moim wieku pracowała na 5 etatów i wychowywała 3 dzieci. Jeszcze, że moja kuzynka to teraz pracuje w biurze i jaka to fajna praca, też bym się mogła wziąć za siebie. Dzięki, ale nie o to mi chodziło babciu, chciałam się tylko komuś wygadać. A potem się pyta czemu nic jej nie mówię () Nienawidze tej rodziny
#depresja #przegryw
  • 66
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Ryksa: duże miasto? Możesz w glovo dorabiać na rozwożeniu żarcia, weekendy, wieczorami.
Możesz w soboty ulotki roznosić, popytaj po sklepach w okolicy.
Jak macie jakieś sale weselne / biesiadne, to możesz na weselu / imprezie kelnerować i mieć płacone od każdej imprezy.
@Ryksa: próbuj na call center. Ja sam jestem starym debilem z problemami z relacjami międzyludzkimi a jakoś daję radę. Jakbyś potrzebowała jakaś firmę do polecenia to odezwij się na pw. I darował bym sobie tag przegryw, cholernie toksyczne środowisko ciagnace w dół, chociaż na pierwszy rzut oka wyglada jakby sobie chcieli pomagać. ale to może ja już za stry na tę nowomowę o chłopach jestem.