Wpis z mikrobloga

Mirki mirabelki, pierwszy krok za mną i farmakologia już wleciała w zeszłym tygodniu, mimo konkretnego zjazdu i natłoku myśli gdzieś tam staram się cały czas trzymać i myśleć pozytywnie.

W następnym tygodniu mam 1 wizytę u psychoterapeuty (co prawda z fundacji, ale na NFZ, więc póki co za darmo). I tak sobie myśle i myśle i nie wiem staram się nie zniechęcać do tego już na starcie (bo inaczej to bez sensu tam iść), ale jakoś takie gadanie i rzucanie pomysłów w stylu „jak masz kompleks dużego nosa czy zakoli to pomyśl, że inni mają gorzej” wydaje mi się jakiś takie sztuczne i absurdalne trochę i w żaden sposób nie sprawi, że nagle będę postrzegał siebie w innym lepszym świetle.

Nie do końca wiem, czego się spodziewać i nie do końca wiem jak się nie nastawiać negatywnie od samego początku, „bo i tak to nic nie da”. Bycie #!$%@? z depresją jest mega ciężkie

#psychoterapia #depresja #psycholog
  • 4
@DartNorbe: póki co za mną tylko 2 spotkania, więc jeszcze ciężko jest mi wyrobić sobie zdanie, na plus, że rozmawia się i gdzieś tam powoli do tego pustego łba docierają jakieś zewnętrzne przebłyski