Wpis z mikrobloga

@smutny_kojot: ani jutro ani pojutrze, patrząc na rozpiętość dostaw K9 i to co jest źródłem problemu (istotne podzespoły wytwarzane poza krajem, gdzie teraz wszyscy inni producenci się o to zabijają - no na bank dostawca mając wybór czy dostarczyć zachodniemu koncernowi czy jakiejś spółce córce PGZ, obsadzanej przez różnych misiewiczów, wybierze PGZ i jej milion afer i będzie liczyć, że faktycznie za kilka lat ten twór nadal będzie istniał, produkował i