Wpis z mikrobloga

#f1 #sport #kubica #tvp
Była to ciepła, letnia niedziela na słynnym torze Formuły 1. Kibice z całego świata zapełniali trybuny, a emocje były na wysokim poziomie. Na pitlane, przygotowania do wyścigu w pełnym biegu. Nikt jednak nie zauważył małego spotkania, które właśnie miało miejsce za jednym z namiotów.

Andreas Nikolas "Niki" Lauda, legendarny kierowca wyścigowy i trzykrotny mistrz świata Formuły 1, stanął na uboczu, skupiając wzrok na niezwykle znanym postaci stojącym zaledwie kilka metrów dalej. Był to Toto Wolff, dyrektor zespołu Mercedes AMG Petronas, który odniósł wielki sukces jako szef ekipy.

Lauda, mając zawsze smykałkę do sztuczek, postanowił podejść do Toto z uśmiechem na twarzy. Kiedy doszli na osobność, Lauda z humorem zapytał: "Słuchaj, Toto, czy mógłbyś mi zrobić "Lauda" na osobności? To byłoby niezwykle zabawne!"

Toto speszony tym niecodziennym żądaniem, ale niezmiernie szanujący zasługi Laudy w świecie wyścigów, uśmiechnął się i odparł: "Niki, to naprawdę zabawna prośba, ale nie jestem pewien, czy to dobry moment, mając tyle spraw do załatwienia przed wyścigiem."

Niki jednak nie poddawał się tak łatwo. Znał Toto na tyle dobrze, że wiedział, że musi jeszcze nieco podkręcić atmosferę. "Widzisz, Toto, chciałem tylko przypomnieć ci, jak wiele razy Mercedes zwyciężał dzięki mojemu cennemu wkładowi jako kierowcy i jako konsultanta. Myślę, że zrobienie "Lauda" na osobności przyniesie ci trochę szczęścia i motywacji!"

Toto nie mógł powstrzymać śmiechu. Ostatecznie ustąpił prośbie Laudy i rzekł: "Dobrze, Niki, dla ciebie zrobię wyjątek. Ale tylko jedno! Przygotuj się, bo to będzie naprawdę jedyne w swoim rodzaju "Lauda"!"

Z pełnym zaangażowaniem Toto wykonał swoją "Laudę", naśladując charakterystyczne ruchy i miny kierowcy, które były jego znakiem rozpoznawczym. Niki i Toto zarówno wybuchli śmiechem, przyciągając uwagę innych osób na pitlane.

Toto uśmiechnął się i odpowiedział: "Dzięki, Niki. Zawsze jesteś mile widziany w naszym zespole. Twoja obecność jest inspirująca dla całej ekipy."

Obaj panowie poszli w swoje strony, gotowi do wyzwań, jakie przyniesie im ten emocjonujący wyścig. Spotkanie Laudy z Toto stało się krótkim, ale miłym epizodem na torze Formuły 1, który pozostanie w ich wspomnieniach na zawsze.
  • 2