Wpis z mikrobloga

#bladwmatriksie #gownowpis

Ale miałem przed chwilą błąd w matriksie.

Oddawałem auto na dachu centrum handlowego, windy były zepsute i wszedłem przez przypadek jakimis schodami do siłowni - trzypoziomowej siłowni.

Siłownię minute po moim wejściu ktoś zamknął na samym dole i mnie uwięzil ????

Drzwi, ktorymi wszedlem nie maja klamki, wyjścia ewakuacyjne zaryglowane (jak naciśniesz klamkę to włączasz alarm i przyjezdza straz pozarna).

Biegałem między tymi hantlami jak glupi, a tu żywej duszy nie ma...

Drzwi wejściowe silowni na samym dole juz zamknięte
Nikogo z obslugi...

W ostatniej chwili przyczaił mnie ktoś zza szklanych drzwi wejsciowych w holu przed wejsciem. Łypie na mnie oczami , drapie się po głowie "jak ja tam się pojawiłem" przecież sprawdzal czy nikogo nie ma ???? jakby mnie nie obczaił, to albo bym tam nocował, albo musiałbym wyjść ewakuacyjnymi i wezwać straz pożarna... heh...
  • 1
  • Odpowiedz