Wpis z mikrobloga

@pieczony_szczur_z_ogniska: Biorac do tego wszystkiego ceny spożywki, o której nie wspomniano w artykule, do tego ceny wynajmu (o ile w ogole jakims cudem coś się uda znalezc) tax, ubezpieczenie auta, paliwo itp, itd...to uwierz mi, że za minimalna to się w tym kraju nie wyżyje.. no chyba że dla kogos wegetacja na sharing z hindusam, byle nie w Polsce jest szczytem ambicji, to wtedy spoko...
@mirek_wyklety: Na zachodzie Europy nie wyzyje sie za minimalna? xD Chyba tylko ktos kto nie byl a wiedze czerpie z TVPiS to sie na to nabierze xD

Bylem dwa lata w UK i kilka miesiecy w NL i poznalem realia i mozna odlozyc polowe pensji. Wystarczy nie przewalac na narkotyki, alkohol, fajki i samemu gotowac. A przede wszystkim dobrze gospodarowac pieniedzmi co wiele osob przerasta.
@pieczony_szczur_z_ogniska: calay czas nie rozumiesz kwestii. Irlandia na ten moment jest #!$%@? droga. Wiem doskonale jak to wygląda bo mieszkam tu 18 lat i mam porównanie. Jeżeli minimalna po taxie wyjdzie teraz +- €400, zakladajac ze sie pracuje pelen etat (39h) co nie jest w cale standartem w tym kraju, to nie ma co #!$%@?...no chyba że mieszkajac na squacie i żrąc odpadki, to wtedy i owszem coś się przyoszczędzi...
@pieczony_szczur_z_ogniska: Napisalem ile wynosi minimalna na rękę, przy pelnym etacie. Pokoj oczywiscie zalezy, gdzie i z kim. U mnie na zadupiu to z tego co slyszalem w okolicach €400, w wiekszym miescie ze 2 razy tyle, a w Dublinie sky is a limit...tyle, ze znalezc cokolwiek to teraz jak wygrac w lotto. 1h lunch nieplatny jak najbardziej, to jest uwarunkowane prawnie i tea break z reguly 15m płatne.
@pieczony_szczur_z_ogniska: Zgadza sie...ale już widzę do czego zmierzasz, bo zaraz zaczniesz wyliczać ile można wydać, na to czy tamto, majac takie, a takie opłaty...tyle ze to będzie z twojej strony zwykle teoretyzowanie, które w zasadzie nigdy nie pokrywa się że strona praktyczna. Nie mieszkasz tu, nigdy nie mieszkałeś, więc nie masz pojecia jak wygląda zycie w Irlandii i jak się wydaje tutaj pieniądze.
@pieczony_szczur_z_ogniska:

I jak bylem w UK to tez spotkalem Polakow co narzekali jak to zle nie maja i jak im niedobrze sie zyje i w ogole. Takze znam ten typ ludzi. Malkonenci smutasy.

Ale to do mnie niby? Ja uwielbiam ten kraj I zyc tutaj. Nie wybrazam sobie zeby zyc na chwile obecna gdziekolwiek indziej, zwłaszcza że jakies tam porownanie mam. Ale co innego mieć tutaj poukladane życie, a co innego
@mirek_wyklety ja od siebie tyle dodam, że w pełni się zgadzam, że za minimalną nie ma życia. zwłaszcza jeśli celuje się w większe miasto (zbyt dużego wyboru tu nie ma). wynajem pokoju w takim Dublinie zżera dużą część pensji, dla singli to jest dramat. para pracująca za najniższą też nie ma luksusów, raczej są na wynajmie pokoju. ja z niebieskim miałam powyżej minimalnej + mieszkanie w Dublinie za 1000€, jakiś cud, już