Wpis z mikrobloga

#schizoid #blackpill #przegryw #genpill

wygląd = geny
osobowość = geny
Nie zliczę ile razy widziałem posty, w których piszą:
haha incelu, wygląd nie jest najważniejszy, liczy się charakter

Jak to jest, że ludzie otwarcie wypierają fakt, że nie tylko wygląd jest niezależny od nas, ale też nasz charakter?
Bo co? podejdziesz do typka z większymi czy mniejszymi cechami autyzmu czy tam aspergera i powiesz mu:
chłopie, popracuj nad osobowością
No jak ktoś taki ma zmienić swój charakter, bo nie rozumiem?
Jest szereg zaburzeń osobowości, a nawet zwykła wrodzona nieśmiałość
które ewidentnie nie są pożądane jako cechy osobowości.

Ale gdy ktoś taki serio zaczyna próbować zachowywać się ,,normalnie'' to dostaje informację:
coś z tobą nie tak
Po prostu bądź sobą
Podsumowując:
Jednocześnie nie mogę być sobą, bo mam s*ierdolone zaburzenie osobowości,
ale nie mogę też nie być sobą bo jestem sztuczny i to widać.
Absolutnie zawsze odstaje od innych i daje vibe creepa i nic z tym nie mogę zrobić

A poza tym uważam, że eutanazja jest przyrodzonym prawem człowieka
  • 24