Wpis z mikrobloga

Mirki doradźcie,
kupiłem samochód od znajomego ze szkoły. Zaufany sprzedawca, raczej pewne auta. Do tej pory.
Kupiłem mazdę 5 z 2007r. I miała być ok. Ze względu na to, że nie miałem czasu a samochód nie był przesadnie drogi (15k) to nie pojechałem do żadnego mechanika przed zakupem i zaufałem koledze sprzedawcy. Znamy się od podstawówki rodzina kupiłą już u niego kilka aut. Wszystko ok.
Po kilku tygodniach od zakupu pojechałęm do swojego mechanika na wymianę płynów i filtrów. Przy okazji poprosiłem o "wizję lokalną" i zapytałęm czy coś trzeba z tym autem zrobić. Mechanik oddzwonił z niepocieszającym tonem: "Panie skąd pan wytrzasnął ten złom..." Okazało się że jednak samochód wymaga wkładu finansowego ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Amortyzatory przód - wylane
Silnik bierze olej -mechanik wlał 4l xd
Tłumik się rozleciał
Poduszka silnika do wymiany
Tylne zawieszenie do wymiany tuleje latają jak ta lala. Amortyzatory podobnie
Wachacze z tyłu ocierająo jakąś belkę
Największy problem, że wymiana tego w tym zgnitym gracie jest średnim pomysłem bo jest tak zgnity, że mechanik nie podejmie się wymiany. NIe da się wykręcić śrub bez kątówki...

Czy mogę domagać się zwrotu hajsu za takie auto? Kupiony legalnie na FV. Mam jakieś prawo do odkręcenia sytuacji? Auto kupione, nomen omen, 1 Kwietnia. Więc jest to w moim odczuciu zestaw wad ukrytych bo sam tego w takim czasie nie zajechałem.

#samochody #auto #mazda #prawo
  • 15
  • Odpowiedz
@giermek: kupiłeś prawie pełnoletnie auto i czego się spodziewałeś. To co wymieniasz to rzeczy typowo eksploatacyjne, a że ruda lubi Japończyki to każdy wie. I wady ukryte to nie są, wada ukrytą byłyby trociny w skrzyni, czy brak airbagów.
  • Odpowiedz
@giermek W większości umów kupna sprzedaży jest wzmianka w stylu 'kupujący zapoznał się z stanem technicznym pojazdu i go akceptuje' a że wymienione przez ciebie wady to nie jakieś oszustwo tylko zużycie eksploatacyjne to raczej nic się nie da zrobić, chyba, że na FV jest inaczej.
  • Odpowiedz
  • 0
@Szakalio: no niby masz rację ale sprzedawca mie poinformowałmnie o tym i wg niego samochód jest git i nie wymaga nakładów. Więc nie byłem świadomy tych wad przy zakupie.
  • Odpowiedz
@giermek: FV? Kupiłeś rozumiem od przedsiębiorcy ? To eleganckie pismo z roszczeniami z tytułu rękojmi i żadanie obniżenia ceny/odstąpienie od umowy :)( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@giermek: Cyk do mechanika, zdjęcia, paragonik o wykonanych pracach, i normalnie oswiadczenie o wadach istotnych pojazdu i odstapienie od umowy. Zadzwoń do chłopa, powiedz mu o co kaman - być może weźmie bez gadania i sie rozstaniecie w przyjacielskiej atmosferze.
  • Odpowiedz
@giermek moja stara mazda 6 z 2005r więcej stała u mechanika niż jeździła, o dziwo wychwalana przez wszystkich benzyna 2.0, napierdzielał olej z niej co chwilę, mimo że robiłem uszczelkę pod głowicą, płyn chłodniczy tak samo, check engine był na stałe, rdzy co prawda nie było tak dużo ale to był jedyny pozytyw, zazwyczaj mazdy z tego okresu są całe przeżarte. Jest kilka aut z tego okresu i w tych pieniądzach wartych
  • Odpowiedz
@giermek: Po pierwsze to nie wiadomo czy mechanik Cię nie naciąga. Do mazdy wchodzi trochę ponad 4 litry oleju, więc na pewno tyle nie wlał. Miałbyś wcześniej kontrolkę z czujnika poziomu (nie wiem czy jest) czy nawet od ciśnienia oleju

Zakładając, że mechanik mówi prawdę to większość tych rzeczy można zobaczyć będąc totalnym laikiem. I wcale nie trzeba jeździć po stacjach diagnostycznych, podnośnikach itd Naprawdę trzeba mieć oczy w dupie żeby
  • Odpowiedz
Naprawdę trzeba mieć oczy w dupie żeby nie widzieć takich usterek


@O_ty_Pierunie: lub nie znać się na mechanice.

Więc to nie jest tak, że kupiłeś starego trupa, więc masz za swoje.


@O_ty_Pierunie: no tak winny kupujący, bo nie jest specjalistą z zakresu mechaniki.

Czy mogę domagać się zwrotu hajsu za takie auto? Kupiony legalnie na FV. Mam jakieś prawo do odkręcenia sytuacji? Auto kupione, nomen omen, 1 Kwietnia. Więc jest
  • Odpowiedz
@giermek:

Silnik bierze olej -mechanik wlał 4l xd

co to za tekst? xD
a ile miał wlac po zlaniu starego i wymianie filtra? pół litra? :D
A z opisu to bym sie skłaniał do stwierdzenia, ze to mechanik chce cie wydymać bo nie ma szans, zebys nie słyszał tych uszkodzeń podczas jazdy a jesli słyszałes tzn ze wiedziałes, że auto wymaga napraw
  • Odpowiedz