Wpis z mikrobloga

Zauważyliście ten trend jak premade/gildie/itp zniszczyły stare "rpg"? (albo po prostu mmo)

Nigdy nie grałem w WoW, ale jak słyszę od kogoś, że miał "rozmowę o członkostwo w gildii" jak rozmowę o pracę. Albo czytam jakieś odklejki od tego jak się steruje na "wyprawach" całym party to mnie cringe ściska.

Grałem w bardziej niszowe gry mmo rpg, ale zawsze jak zaczynało się za dużo gildiowania/abusowania stałego party to się odbijałem, bo to dla mnie cringe, że nie mogę sobie grać kiedy chcę tylko muszę grać wtedy kiedy reszta gildii, chodzić na te dungeony co każdy chce, etc xDD

Pamiętam jak #rotmg #realmofthemadgod się zesrało. Bo powstały discordy (wcześniej były gildie, powiedzmy, że podobna mechanika, ale discordy są bardziej publiczne). Ale w każdym razie od kiedy powstały zamknięte społeczności i remote playing (gdzie szef rajdu mówi ci co robić, jest wewnętrzna reputacja, masz dokładne wymogi co do eq na rajd i wszystko jest zarządzane botami na discordzie) to gra wygląda tak, że najpierw setupujesz postać do wymagań na dany rajd, później już wgl nie grasz normalnie tylko latasz endgame dungeony na byciu sterowanym xD i przez to podnoszą się wszystkie wymagania w grze, skoro nawet nooby mogą kończyć lepsze dungeony na autopilocie. Gra staje się bardziej grindowa, etc.

Podobnie to działa na trade w #poe #pathofexile .Cała "ekonomia" i balans gry się psuje, bo trade jest tak bardzo op, że jak istnieje jakiś op item to każdy go kupuje w ciągu sekundy, bo tyle trwa ogarnięcie trade o ile dany item jest na trade. Więc jak się z tym walczy? Obniża się droprate do śmiesznie małych wartości. I wszyscy inteligentni gracze nienawidzą zwiększania grindowości w taki sposób xD

#gry #mmorpg
  • 15
  • Odpowiedz
@NewBlueSky:
tak masz tylko w guidliach któe chcą robić content na wysokim poziomie, na tyle wysokim, zę parę procent popualcji jest w stanie go zrobić bo ma skila na to.
nic takiego nie musisz doświadczać, nikt nie będzie robił rekrutacji do gildii dla casuali, tak samo guildie pośrednie też biorą jak leci czesto jako 'social' i nie masz żadnych zobowiązań.

możesz sobie grac kiedy chcesz, ogłaszasz się na czacie i robisz
  • Odpowiedz
  • 0
ba, nawet większość nowych mmo ma automatyczne robienie party i tyle, samo znajduje ludzi i lecisz.


@10129: ale to jest co innego xDD

szukasz sobie problemów na siłe


@10129: ty nie rozumiesz co tu opisalem i tyle xD

granie z random party np z narzedzia do automatycznego party jest spoko, kiedy chcesz wchodzisz w kolejke i sobie gracie.

chodzi o narzucenie pewnego typu rozgrywki na cala spolecznosc przez to ze
  • Odpowiedz
@NewBlueSky: jak inaczej wyobrażasz sobie progress na najwyższym poziomie „Mythic” gdzie potrzebne jest w jednym czasie 20 osób ? Do tego konkretne role itp. Maja liczyć na cud ze może dziś pojawi się 20 osób nadających się ? Czy lepiej ustawić się z wszystkimi wcześniej np o 20 we wtorek.
  • Odpowiedz
  • 0
@NewBlueSky: jak inaczej wyobrażasz sobie progress na najwyższym poziomie „Mythic” gdzie potrzebne jest w jednym czasie 20 osób ? Do tego konkretne role itp. Maja liczyć na cud ze może dziś pojawi się 20 osób nadających się ? Czy lepiej ustawić się z wszystkimi wcześniej np o 20 we wtorek.


@lyone: jesli gra jest dobrze zaprojektowana to caly system nadal moze byc losowy

Jesli gra wymaga 20 osob, a nie
  • Odpowiedz
@NewBlueSky Tak, mi tak zepsuto Lineage 2. Jak grałem za gówniaka to był wypasik, nowy świat który jeszcze nie był solved, zżyta ze sobą gilidia i dobieranie party na zasadzie kto jest wolny i chce iść. A potem ludzie wymyślili ideę "constant party" - czyli premade grupkę graczy która zawsze ciśnie party razem. Zaczęło to ewoluować - najpierw pojawiły się "godziny expienia" na których musiałeś być, potem takie CP (7 osób) stawało
  • Odpowiedz
  • 0
@jagged: #!$%@? tzn? To op narzedzie dajace duzo mozliwosci, czyniace gre zbyt latwa. W poe nie magfildii, sa premade grindujace lepiej niz normalni gracze. Ale w poe to co opisywalem to glownie wplyw trade na niszczenie ekonomii gry (droprate).

Tylko slabi gracze pisza ze trade jest #!$%@? xd
  • Odpowiedz
  • 0
@jagged: no jestes jak nie umiesz wykorzystac trade

taka prawda, trade daje tak duzo, a nooby mysla ze jakby byl AH czy cos to beda mialy lepiej. Tylko wy nie uzywaliscie handlu do niczego, ja zarabialem na HH flipujac (craftujac lepsze wersje) itemkow i konkurowalem z botami, ktore w 0.1s wysylaly wiadomosc do graczy co wystawiiaja moje skladniki.

tak by wygladal AH, ze kazdy item tani jest kupiony przez bota
  • Odpowiedz
@NewBlueSky: flipujesz HH a ci party przeszkadzają xd może czas znaleźć znajomych? idź i kup jakiś item za 1 chaosa po 2-3 tygodniach ligi, albo mapki tier 1 xd. Ja po tygodniu mam #!$%@? stash gównem po kilka chaosów wystawionym na trade, ale mi sie nie chce wychodzić do ho - i TRADE JEST TUTAJ #!$%@?, A KAŻDY KTO PISZE ZE TRADE BY COKOLWIEK POPSUŁ JEST TEŻ #!$%@?. Patrząc w którą
  • Odpowiedz
  • 0
HH flipujac (craftujac lepsze wersje) itemkow


@jagged: ZAROBIŁEM NA HH, flipując imteków (itemki - inne itemki). zle odmienilem i dalem nawias wiec mogles sie pomylic xD

a nie flipując HH

może czas znaleźć znajomych?


@jagged: ostatnia rzecz jaką chcę to być uzależnionym od wieloosobowego grindu. Dlaczego party jest złe? Bo polega na grindzie, jak jesteś no life albo streamerem ktory jest online 24h/dobe to jest to zwiekszenie wydajnosci grindu, ktory
  • Odpowiedz
  • 0
@NewBlueSky to grasz ssf czy flipujesz? xd


@jagged: dobra będzie prościej jak wyjaśnię chronologię

0. najpierw byłem nobem, mój build ssał i byłem tylko szczurem co farmił gówno currency dla topki, a nie mogłem nawet kupić itemka z polecanego buildu, bo cena rosła szybciej niż ja zarabiałem [pierwsza liga, bo wcześniej grałem przez chwilę na standardzie], bardzo dawno temu
1. potem nauczyłem się grać
2. w ostatnich ligach trade starałem się
  • Odpowiedz
  • 0
@NewBlueSky twój problem jest taki że jesteś spoceńcem walącym konia do tego że robisz bosa w 9.81s zamiast 9.85s. ggg ma Cie w dupie bo liczy się kasa, a z takich jak Ty jej nie ma. Potwierdzenie ostatniego akapitu masz częściowo w diabolo, ggg to widzi i pójdzie w ich stronę BO SIE LICZY KASA
  • Odpowiedz
  • 0
@jagged: no wlasnie nie jestem. Masz problemy z interpretacją.

To grindowcy sa takimi spocencami. Bo nawet zmiana o 10% to uciecie 10% zarobku/godzinę. Ja jestem przeciwnikiem grindu, uważam, że gry powinny być budowane na dynamicznych zachowaniach, które maja dobry feeling i soba ze sobą spójne i w grze "pętla rozgrywki" powinna sama sugerować co robić następne.

A nie wymagać specyficznego rodzaju rozgrywki do endgame optymalizacji (np wielosobowego grindu po kilkanaście godzin,
  • Odpowiedz