Wpis z mikrobloga

@mecenassrenas: w sumie pomijane były tematy religijne u Norków i Krawczyków, w niedziele jeździli do leśnego zacisza w wersji deluxe (nie mylić z super deluxe, zwykły deluxe ma parę nieudogodnień jak na przykład brak czajnika elektrycznego #pdk)
  • Odpowiedz
@szuleer ale już w Ranczu nie. Czerepach najpierw był starym komuchem, potem szefem Rady Parafialnej, a na końcu jako wicepremier i wiceszef PPU zaczął chodzić do kościoła aby zdobyć elektorat, a Cezary Żak to zarazem pleban i wójt stary komuch i bezbożnik.
  • Odpowiedz
@PrankmeisterXD: granie według reguł firemki/związku wyznaniowego do którego zapisano cię bez twojej woli.
Jak proces wypisania będzie polegał na złożeniu wniosku przez profil zaufany to proszę bardzo, a jak mam się prosić jakiegoś faceta w sukience żeby przyjął jakiś świstek to mam to głęboko w dupie.
  • Odpowiedz
@mecenassrenas: bardziej by zaorał robiąc apostazję... ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@PrankmeisterXD: Kiedyś się nad tym zastanawiałem, ale IMO szkoda czasu na ten chrzest dla ateistów. Jak nie chodzisz do kościoła, to po prostu nie uznajesz tego całego cyrku z apostazją włącznie i tyle. Równie dobrze można by podpisywać dokument, który potwierdza, że nie wierzysz w to, że ziemia jest płaska. Widziałem kiedyś w necie
  • Odpowiedz
@siepan: Między religią a obywatelstwem różnice są na tyle duże, że odbierają sens takim porównaniom.
Ze zrzeczeniem się obywatelstwa wiąże się wiele prawnych problemów - a z apostazją nie. Poza tym, religia to określony światopogląd - a obywatelstwo, narodowość, nie decyduje o poglądach jednostki, nie określa, co jest prawdą, i nie wyznacza sposobu życia.
Między instytucją a wspólnotą są całkowicie inne relacje.

Polak może wyjechać z kraju, bo nie podobają mu się władze, i z jakiegokolwiek innego powodu, i podporządkować się zasadom, prawom i obyczajom kraju, do którego wyemigrował - i nadal być Polakiem i mieć polskie obywatelstwo, bez żadnego problemu.
Katolik nie może powiedzieć, że zgadza się z Kościołem Katolickim jako instytucją, zacząć brać udział w obrzędach innego Kościoła, i nadal
  • Odpowiedz