Aktywne Wpisy
Mirki... potrzebuje wsparcia.
Ale od początku:
Akt I
Wziąłem ślub z kobietą, którą kochałem. Dwa włoskie charaktery, częste kłótnie ale jakoś zawsze to było. Zawsze się pogodziliśmy, chociaż ona lubiła rozdrapywać rany i wyciągać brudy sprzed lat.
Dzień po WSPANIAŁYM weselu mieliśmy w domku wynajętym takie przyjęcie dla najbliższej rodziny. No i tam... w sumie siedziałem z rodziną, piłem piwo, było bardzo miło. Niestety, żonie coś nie pasowało i była taka do mnie trochę oschła, ale olałem bo zawsze o coś chodzi jej (w sensie o pierdołę).
Ale od początku:
Akt I
Wziąłem ślub z kobietą, którą kochałem. Dwa włoskie charaktery, częste kłótnie ale jakoś zawsze to było. Zawsze się pogodziliśmy, chociaż ona lubiła rozdrapywać rany i wyciągać brudy sprzed lat.
Dzień po WSPANIAŁYM weselu mieliśmy w domku wynajętym takie przyjęcie dla najbliższej rodziny. No i tam... w sumie siedziałem z rodziną, piłem piwo, było bardzo miło. Niestety, żonie coś nie pasowało i była taka do mnie trochę oschła, ale olałem bo zawsze o coś chodzi jej (w sensie o pierdołę).
Jaki jest wasz największy lęk / fobia?
Słuchajcie 4 dni temu sprzedałem samochód, samochód był przezemnie użytkowany na co dzień normalnie. Ostatnio stał sobie nie jeżdżony i już nie był potrzebny, samochód posiadałem lat kilka. Dzwoni dziś Kupujqcy ze ma olej w płynie chłodniczym, ze najprawdopodobniej wywaliło uszczelkę i jak ja to widze. Czy pokryje koszta, czy pół na pół itp.
Za Chiny ludowe nie wiedziałem ze z autem jest coś nie tak, ale No mogło być. Mechanikiem nie jestem, ale jeździłem autem normalnie od czasu do czasu.
Samochód był ze sprzedającym na stacji diagnostycznej przed kupnem, tam wyszło ze to i tamto do zrobienia. Potem podłączali jego pod kompa itp.
Nic nie ukryłem nic nie zataiłem, ale mówię zdaje sobie sprawę ze No #!$%@? może i to było #!$%@? nie wiem ni #!$%@?.
Co mam robić? Aż mnie zamurowało nawet nie wiem co myśleć
Mowisz chlopowi, ze mial samochod 4