Aktywne Wpisy
mmmzzz +427
Widzę, że spora część wykopków nie pamięta, że jeszcze naprawdę niedawno byliśmy na poziomie Ukrainy. Dobrze pamiętam czasy wszechobecnej korupcji, gdzie mogłeś wjechać pijany samochodem w drzewo i po prostu zapłacić policjantowi 50 zł za brak konsekwencji. Albo przeprowadzić działkę rolną na budowlaną za parę stów. Teraz wykopki uważają się za nadludzi, tak jakby stereotyp Polaka złodzieja i oszusta wziął się z nikąd. Cieszę się, że te czasy mamy już za sobą,
ewa-m +125
W poniedziałek o 9 mam rozmowę o pracę w firmie z dobrymi opiniami, w pracy biurowej. Po pół roku wychodzenia z depresji... Boję się pytań o tak długą przerwę, psychicznie nadal jestem wrakiem ale muszę za coś żyć. Mam nadzieję że firma okaże się fajna, ludzie mili i pomocni a ja dostanę tam umowę o pracę i sobie poradzę..
W sumie w czwartek mam urodziny więc życzcie mi dużo zdrowia i aby
W sumie w czwartek mam urodziny więc życzcie mi dużo zdrowia i aby
Słuchajcie 4 dni temu sprzedałem samochód, samochód był przezemnie użytkowany na co dzień normalnie. Ostatnio stał sobie nie jeżdżony i już nie był potrzebny, samochód posiadałem lat kilka. Dzwoni dziś Kupujqcy ze ma olej w płynie chłodniczym, ze najprawdopodobniej wywaliło uszczelkę i jak ja to widze. Czy pokryje koszta, czy pół na pół itp.
Za Chiny ludowe nie wiedziałem ze z autem jest coś nie tak, ale No mogło być. Mechanikiem nie jestem, ale jeździłem autem normalnie od czasu do czasu.
Samochód był ze sprzedającym na stacji diagnostycznej przed kupnem, tam wyszło ze to i tamto do zrobienia. Potem podłączali jego pod kompa itp.
Nic nie ukryłem nic nie zataiłem, ale mówię zdaje sobie sprawę ze No #!$%@? może i to było #!$%@? nie wiem ni #!$%@?.
Co mam robić? Aż mnie zamurowało nawet nie wiem co myśleć
Mowisz chlopowi, ze mial samochod 4 dni