Wpis z mikrobloga

Niehabilitowany nieuk #napierala nagrał własnie filmik o tym, że rzekomo w Niemczech ktoś kto ma tytuł naukowy doktora her doktor lub frau doktor jest pierwszy obsłużony w restauracji... Mi już ręce opadają. Nigdy w życiu się z czymś takim nie spotkałem i wydaje się to kolejna halucynacja piwniczaka, ale może ktoś z was był w niemieckiej restauracji, zaczął zamawiać obiad, ale nagle przyszedł her doktor mniemanologii stosowanej i kelner powiedział-a, przepraszam, najpierw obsługujemy doktorów, potem lud prosty!
Tak, nieuk #napierala naprawdę tak powiedział-4 minuta i 15 sekunda poniższego filmiku. #niemcy #gastronomia #heheszki #cpajzwykopem #patostreamy
https://m.youtube.com/watch?v=mpNllNHWsD0&t=254s
  • 16
  • Odpowiedz
@tos-1_buratino: Przecież to się w głowie nie mieści, że ten tuman #napierala prawdopodobnie sam w to wierzy... No wyobraźmy sobie, że tak jest naprawdę, a nie jest to narkotyczna halucynacja-to ktoś mógłby od razu zaskarżyć taką restaurację o dyskryminację! Kelner sprawdza pracę doktorskie zanim poda komuś piwo? Najpierw doktorzy, potem magistrzy, licencjaci na samym końcu, tu są Niemcy, szanowny panie...
  • Odpowiedz
@tonaszepieklomezczyzn: Pewnie przeczytał, że w Niemczech ludzie w domach na drzwiach na tabliczkach z nazwiskiem dopisują sobie tytuły jakie mają i tak mu od tej informacji zawirowało w głowie, że oczyma wyobraźni odpłynął na chwilę do swojej prywatnej Nibylandii, gdzie osiągnął już wszystko, a w tramwajach są osobne wagony nur für habilitiert i stamtąd przywlókł ten bezcenny przejaw schizofrenii.
  • Odpowiedz
@tonaszepieklomezczyzn: Masz zniżkę 3% bodajże jak chcesz Mercedesa kupić. Ale nie wiem czy to nie dotyczy jedynie lekarzy i prawników. Jakiego doktorka historii stać na Merola za 300 koła? xD To z restauracjami to jest ściema jak #!$%@? xD
  • Odpowiedz
@tonaszepieklomezczyzn: jak wiemy w liberalizmie w wersji doktore (czyli w napieralizmie) pierwszą zasadą jest liberalizm (no chyba, że chcesz grać w gry, to wtedy nie), a drugą równość (no chyba, że doktore z tytułem doktora przyjdzie do knajpy, to wtedy ma pierwszeństwo).
  • Odpowiedz
  • 1
@tonaszepieklomezczyzn pracowałem w hotelu niemieckim 5* na serwisie i jak recepcja drukowała nam listę gości na kolację to gdy był (jakikolwiek, znaczy stały gość czy nie) doktor na tejże liście to zawsze był dla niego stolik zarezerwowany. przyszedł czy nie przyszedł, nie ważne stolik na niego czekał. Gdy kierownik zauważył że wychodzi zjeść na zewnątrz to podbijał i się pytał czy jeszcze przyjdzie czy nie.
  • Odpowiedz
  • 1
@ByQs10 no tak jak jeden komentarz wyżej, Niemcy lubią się tytułować. W zasadzie w każdym formularzu zgłoszeniowym jest rubryka gdzie nie obowiązkowo wypełniasz czy masz tytuł czy nie.
  • Odpowiedz