Wpis z mikrobloga

#lakiernictwo #malowanie #lakierowanie Chcę przemalować sprayami pewne elementy stalowe. Mam wrażenie, że podkład niezbyt trzyma się powierzchni. Podkład epoksydowy 2k. Dwie warstwy. https://www.service.european-aerosols.com/pl/produkty/colormatic/aerozole-i-szpachle/filler/ipg-1225.html . Po kilku ruchach papierem wodnym 1000 właściwie widzę już ponownie stal. Nawet robiąc 1500 na mokro po kilku ruchach na krawędziach podkład też się starł do gołej stali. Powierzchnia przed nałożeniem była szlifowana wodnym 400-600 i odtłuszczana Bollem. Odczekałem ponad dobę przed szlifowaniem. Coś tu jest nie tak?
  • 6
Powierzchnia przed nałożeniem była szlifowana wodnym 400-600 i odtłuszczana Bollem.


@Vistu: według instrukcji najpierw odtłuszczanie a dopiero potem szlifowanie ale tutaj nie powinno mieć to wpływu.

Dobrze wymieszałeś składniki przed malowaniem?
  • 0
@aarahon: Wydaje mi się właśnie, że wszystko było dobrze. Puszkę potrząsałem przed uwolnieniem utwardzacza przez 2 minuty, potem kolejne 3 minuty mieszania już obu składników. Niska wilgotność powietrza i temperatura wysoka jak to w lato.
@Vistu: no to jak nie odpada płatami to wszystko jest w porządku, podkłady wypełniające są miękkie dla papieru ściernego z tego co wiem. Masz jak zmierzyć grubość powłoki?
  • 0
@aarahon: Nie mam niestety możliwości zmierzenia powłoki. Generalnie podkład sam nigdzie nie odpada, przy dotyku, tylko jest bardzo miękki po potraktowaniu papierami ściernymi gradacją nawet wyższą niż zalecaną przez producenta. Nie mam doświadczenia z tego typu podkładem, więc mnie to zastanowiło. Przyszło mi do głowy, że może sprzedano mi stary podkład grubo po terminie ważności, ale daty żadnej nie ma na puszce.
@Vistu: jedna firma przysyłała nam elementy wypiaskowane a następnie pomalowane warstwą 20 - 30 μm, elementy nie rdzewiały od wilgoci ale ten podkład ścierał się jak się mocniej palcem przejechało, u nas normalnie to spawali, czyścili wyłącznie spawy, na to nasz podkład i kolejne warstwy, po roku eksploatacji tych pojazdów nic nie odpadało, wszystko się trzyma a mowa przecież o podwoziu. Za to poszycia pokrywaliśmy już twardymi podkładami ale te były