Wpis z mikrobloga

mam zagwozdke życia. spotykam się z kimś 16 lat młodszym. Dużo w uj, ja mirek lvl 35 (skromnie 7/10, ale baby face here, wiec zawsze oceniają na co najmniej 5 lat młodszego, o ile to coś zmienia) ona, mirabelka lvl 19, dla mnie spokojnie 8-9/10. Pomimo tego że super sie dogadujemy (to moze byc zauroczenie, wszak znamy się meisiąc) to chyba za dużo czytałem o różnicy wieku i mam wrażenie że to nie może sie udać. Troche hopium dla mnie mirki plis! ;)
  • 15
@dawid-s: Na początku na pewno będzie fajnie, sporo seksu, dobrej zabawy, dużo energii i pomysłów. Ryzyko istnieje po czasie, kiedy zaczniecie myśleć na poważnie, co dalej, dzieci, dom, a może co innego, ona ciągle młoda, więc może chcieć jeszcze wolności przez długie lata, Tobie zegar co prawda jeszcze nie tyka, ale też lata uciekają. Ogólnie, powodzenia! bo jesli Wam się powiedzie, to będzie fajnie, jeśli nie to przynajmniej oboje dostaniecie na
  • 0
@ImperiumCienia: dochodzimy do pierwszego problemu, ona jeszcze długo nie chce miec dzieci, ale tak jak piszesz, mi lata uciekaja i pomimo tego ze wolalem najpierw finansowo sie zabezpieczyc ,a dopiero pozniej miec dzieci, to juz czuje ze czas na kaszojady nadchodzi, a z nia to raczej perspektywa dobrych paru lat.. co czyni mnie ojcem 40+.. Chyba trzeba to wziac na klate i po prostu cieszyc sie chwila, czy jak to za
  • 0
@czapkaaa: przekonales mnie, haha! A tak serio, no jedyna rzeczy ktora mnie powstrzymuje to ta roznica wieku, ale moze rzeczywiscie sie za bardzo nad tym spuszczam. Wchodze all in!
@dawid-s: Prawidłowo powiem ci ja się spotykałem z laska 12 lat starsza a mam tyle lat co ty ładna blondynka i robiła smigło z #!$%@? niestety miała dwójkę dzieci czego nie potrafiłem zaakceptować choć spotykałem się z nią 3 lata ale nie potrafiłem się przełamać choć było mi z nią zajebiście. No ale na twoim miejscu to bym brał w ciemno i się nie zastanawiał.
  • 0
@czapkaaa: wiesz , staram sie byc w miare rozwazny, bo lat juz nie mało na budziku, a zmarnowac kolejne 2-3 lata w moim przypadku nie jest wskazane, nie mam juz czasu na marnowanie, wiec staram sie nie podkrecac za bardzo zeby nic nie #!$%@?, ale z taka małolatą, koorwa jak tu sie nie podkrecac. Ale masz racje, czuje ze probujesz mi powiedziec ze czasu coraz mniej, a zycie tylko jedno. Ma
Bierz jeszcze zdążysz wychować


Mniam mniam narcyz. Młode witaminki lubią to. Niestety kapują się o co chodzi dopiero jak osiągną pełną dojrzałość emocjonalną czyli bliżej 30 rż, że to jednak ojciec jest od wychowywania, i może jednak lepiej znaleźć sobie partnera zamiast siedzieć z toksyną do końca życia.