Wpis z mikrobloga

@baton967: wątpię, że będzie 3h ciągiem. U mnie zawsze na początku semestru pytali jak chcemy. Czy ciągiem i krócej czy z przerwami. I zazwyczaj wykłady pomimo "grafiku" trwały w godzinach lekcyjnych a nie zegarowych.

A wykłady to #!$%@?, zero pożytku. Zawsze sępiłem notatki od dziewczyn.

W gimnazjum z racji, że wizyty w kiblu bywały ryzykowne to wytrenowałem swój pęcherz tak, że siuralem przed i dopiero po szkole xD