Wpis z mikrobloga

`8
#muzyka #nujazz #godelpoleca #dekadawmuzyce #glitchhop

花譜 [Kaf] & 長谷川白紙 [Hakushi Hasegawa] - 蕾に雷

Gatunki: avant-pop, artpop, jazz
RIYL: Flying Lotus, Max Tundra, Evangelion, bubbletea, dysocjacja w miejscach publicznych

nie byłoby to godelpoleca, gdybym odmówił sobie frajdy płynącej z wrzucania i udokumentowania tego typu rzeczy.

zacznijmy może od początku, czyli od podstawowej charakterystyki i tym samym od ujawnienia kim są osobliwości odpowiedzialne za dzisiejszy kawałek.
Hakushi Hasegawa - geniusz. prawdopodobnie jedyny artysta ostatnich kilku lat, którego styl, maniera i swoista koncepcja uprawiania piosenkopisarstwa nie tylko zaspokaja mój (mimo wszystko) zblazowany i wybredny gust, ale jest też na tyle autorsko, i oryginalnie podana, że chce się powiedzieć - mamy do czynienia z wizjonerem.
gość do tej pory wydał masę singli, 2 albumy długogrające i 2 EPki, z czego na pierwszym miejscu pod względem "równości materiału" stawiam wydane w 2018 roku Sōmoku hōdō. jednak wszystkie wydawnictwa Hasegawy sprawiają wrażenie nie do końca wyczerpujących jego możliwości i potencjał.

nie zrozummy się źle - są to rzeczy wybitne w mojej ocenie, to co się dzieje w kwestii akordowych progresji, żonglowania metrum, kontrastowania wszystkich przyjętych norm teorii muzyki i zlepienia tego w nawałnicy brutalistycznych midi-dzwięków, to trudna do zrozumienia przyszłość, która z jakiegoś powodu dzieje się już teraz.
to mokry sen każdego szalikowca nieistniejącej, memicznej kategorii "electronic-avant-progressive-jazzcore'u" - ludzie myśleli, że takie granie może jedynie zaistnieć przy katastrofalnym rozpadzie multiwersów, gdzieś w głębi czarnego lustra...
a tu zjawił się gość, który po prostu to gra - a dla chętnych wrażeń wklejam jego najwybitniejszą rzecz, czyli pandemiczny, zanurzony w vapor-artowej rzeczywistości koncert, który nakreśla dokładnie to co mam na myśli (jestem wzruszony, jakie to jest piękne...) - https://www.youtube.com/watch?v=E-Imj9IDaGM

i teraz kwestia dzisiejszego kawałka, nagranego w kolaboracji z Vtuberką Kaf (dowiedziałem się, że w ogóle coś takiego istnieje - jeżeli dobrze rozumiem, to taki kolejny, naturalny krok w ewolucji vocaloidów, przeszczepionych na grunt youtube'a <?>), kawałka zaostrzającego apetyt przed tym co ten ancymon może wydać i spreparować już w obecnej dekadzie. jak na Hasegawe to dosyć konserwatywny kawałek, jednak ogniskujący i zgrabnie niosący jego filozofie grania. tym razem eksploruje wspomnianą już wcześniej, mocno wyeksploatowana ostatnio w pop-kulturze kategorie "wieloświatów". gdzie w skomplikowanej i piętrzącej się narracji, zgrabnie prowadzonej syntetycznym głosem Kaf doświadczamy przyjemnych, kojących niczym kołysanka wrażeń przeplatanych momentami "dematerializowania się piosenki" do już mniej błogich, ale wciąż frapujących ilustracji cyfrowych rzeczywistości.
wszystko wszędzie na raz - ale bez zbędnej pretensji.
KurtGodel - `8
#muzyka #nujazz #godelpoleca #dekadawmuzyce #glitchhop

花譜 [Kaf] & 長谷川...