Wpis z mikrobloga

#osochosi #sprawydamskomeskie

O co chodzi z tym "wielkim" problemem damsko- męskim, mianowicie życiowym dramatem i zarzewiem kłótni stulecia, legendarną nieopuszczoną klapą od kibla? Przyczyną rozpadu małżeństw i czymś, co sprawia, że podobno różowe paski dostają piany na ustach?

Kminiłam nad tym i dalej nie rozumiem. Problemem jest niby to, że facet nie opuszcza klapy?

No #!$%@?- skoro on ja musiał ponieść, to ona może sobie ją opuścić.

Serio to takie straszne?
  • 17
@hellyea: bo ludzie wymyślają sobie problemy, nie od dziś to wiadomo (oczywiście nie wszyscy mają takie wyrafinowane hobby, żeby nie było że hejcę wszystko jak leci)
@hornat89: nie spodziewam się gównoburzy- nawet jak jakiś różowy pasek robi o to awantury to się teraz nie przyzna. Ja byłam po prostu ciekawa czy to jest prawda, że to taki "wielki" problem.
@hellyea: ja to nawet nie wiem co to właściwie ta klapa, to ta duża pokrywa czy ta jakby deska? Bo jak ta jakby deska to jeszcze zrozumiałe, bo w sumie z rozpędu można wpaść do kibla dupom wtedy no i koniec, ale jak to płaskie na samym wierzchu to nie wiem.

Najgorzej jak wchodzę i ta wierzchnia klapa opuszczona, aż mi głupio że może powinnam to opuszczać czy coś.
@dontremembeer: :D wydaje mi sie, że te awantury toczą sie o tę deske, na która sie siada [nie o tę wierzchnią, która IMO powinna być zamknieta cały czas, jak sie nie korzysta]/ Baby maja problem jak facet idzie sikać, podniesie tę deskę, na której sie siada i potem jej nie opuszcza. Ona potem idzie do kibla i się #!$%@?, że musi sobie ja opuścic i jej majestat ma -10000 do władczości.