Wpis z mikrobloga

@hurraoptymizm: bardzo dobrze wysnuwa. Bo jeśli wojsko przejmuje jakiś budynek to powinno to robić w całości a potem są robione fikołki jak w Mariupolu, że był oddział położniczy ale w innym skrzydle siedziało ZSU. Tak samo z tym domem starców było.

Wojsko jak wchodzi to powinni najpierw wyprosić cywilów. Cała filozofia.