Wpis z mikrobloga

„nie ma sensu, mam autyzm”

no dokładnie, np. nie ma sensu tryhardować w interakcje społeczne bo i tak niewiele zmienie, bo to nie kwestia tego że nie próbuje tylko tego że np mój mózg jest po prostu innaczej skonstruowany
@ikimrdbeietocytynal: napisałeś czy "tryhardować" na podstwie diagnozy. Zrozumiałem, że swoje przyszłe życie chcesz uzależnić od papierka od "profesjonalistów" (pisze w cudzysłwie, bo wiem że to sami debile). Rozumowanie per papierek jest bez sensu - można mieć świadomość bycia chorym, ale jak zdarzy ci się, że laska spojrzy ci się głęboko w oczy i zaiskrzy to co? odrzucisz ją bo masz "autyzm"?